Wpis z mikrobloga

@rafxyz44: Kurde ja najpierw usłyszałem przeróbkę Amaranthe i byłem pod takim zachwytem że jak i czemu nie znałem tego wcześniej a potem dowiedziałem się że to cover Sabatona. Sprawdzam sobie oryginał i takie słaaaaaabe że aż mi kopara opadła że można było zrobić z tego takie arcydzieło.