Wpis z mikrobloga

@Eteres Pytam bo bylem u psychiatry i wykluczyl schizofrenie. A jednak cos co nazywam niekontrolowanymi myslami, o charakterze nerwicowym zaprząta dalej moją głowe. Oczywiscie duzo bralem roznych specyfikow w zyciu i to od tego
@Mariusz_Drugi: No póki co schizofrenii nie mam. Niektóre objawy zaburzeń pojawiają się, zmieniają, znikają, potem wracają i tak w kółko. Raz bywa lepiej, raz gorzej. Generalnie wydaje się być stabilniej na tym polu niż te 9 msc temu, choć i bywają cięższe okresy (jakoś od końcówki lutego przez cały marzec). W zaburzeniach lękowych ważna jest konfrontacja z lękami. Oczywiście twoja sytuacja jest inna, i możesz mieć inną przyczynę i charakter "objawów".