Wpis z mikrobloga

Siema ponownie rozbiórkowe świry ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Witam wszystkich gorąco na sierpniowej rozbiórce!

Tak, wiem, że mamy jeszcze lipiec, ale pierwsze dwa tygodnie urlopuje i nie zrobię rozbiórki, więc lepiej mieć odleweczki szybciej niż później ( ͡° ͜ʖ ͡°) Dlatego musimy to szybko i sprawnie zorganizować, żeby zdążyć przed moim wyjazdem. Flakony mam u siebie, czekam tylko na 1M Lucky, ale pojutrze powinien dojść, więc rozlewam jak najszybciej.

Co mamy w planie na sierpień 2020? Na liście mamy jak zawsze trzech zawodników:
Summertime / Casual scent – John Varvatos Artisan Pure
Signature scent – Montblanc Legend Spirit
Night time / Date scent – Paco Rabanne 1 Million Lucky

John Varvatos Artisan Pure – Fantastyczny zapach na letnie, upalne dni. Otwarcie moim zdaniem ma bliskie TF Mandarino di Amalfi, cały zapach z kolei jest bardzo podobny do TF Neroli Portofino. Cudowna, złożona kompozycja, a w cenie ze średniej półki, chociaż już rośnie i będzie rosła po bankructwie firmy. Zapach jest bardzo rześki, ma orzeźwiające cytrusy, ale w drydownie jest też trochę mydlany. Ciężko mi go opisać osobom, które go nigdy nie wąchały, ale wyobraźcie sobie wybrzeże w Grecji/Włoszech, gorące słońce, rozpięta koszula i zimny drink w ręce - tak właśnie pachnie Artisan Pure. Rok temu zrobiłem tak, że zabrałem tylko ten dekant na wakacje i teraz za każdym razem jak wącham Varvatosa to wracam myślami do urlopu, polecam ten sposób ( ͡° ͜ʖ ͡°) Parametry są dobre, jak na świeżaka to nawet bardzo dobre.

Montblanc Legend Spirit – Tylko 3 osoby załapały się na rozbiórkę Invictus Aqua 2016, a zapach jest na tyle dobry, że dziś rozbierzemy jego zamiennik. Nie jest to klon, bo różnice są wyczuwalne, ale na pewno jest to zapach mocno inspirowany Invictusem Aqua czy Rasasi Hawas. Montblanc jest o dziwo mniej syntetyczny, skręca trochę w swoją własną stronę , wydaje mi się, że jest bardziej kwiatowy niż Invictus Aqua (ma w sobie lawendę z podstawowego Montblanc Legend, która jest świetna) i na pewno jest mniej słodki. O tym, że ten zapach jest fantastyczny nie trzeba dużo pisać, wystarczy poczytać recenzje lub spytać dowolnej kobiety co o nim sądzi ( ͡° ͜ʖ ͡°) Tutaj mamy go za ułamek ceny ciężko dostępnego już pierwowzoru, co rekompensuje nam trochę gorsze parametry niż Paco Rabanne. Jest na tyle wszechstronny, że będzie pasował do każdej okazji i temperatury.

Paco Rabanne 1 Million Lucky – Znowu ten Łan Miljon… No nie do końca! Tutaj jest jego najlepszy flanker i nie ma co patrzeć na niego przez pryzmat pierwowzoru, bo tak naprawdę to ma niewiele z nim wspólnego. Na wieczór idealna propozycja, trochę słodki, trochę owocowy. Ma w sobie grejpfrut i śliwkę, a z drugiej strony miód i orzech. Spodoba się praktycznie wszystkim w otoczeniu, idealny na wieczorne wyjście na piwko czy klub, ale pasuje także jako signature scent. Parametry są bardzo dobre, nie jest to killer jak oryginał czy Prive, więc przy sierpniowych temperaturach nie pozabija, a będzie mocno wyczuwalny przez kilka godzin.

Ceny:

John Varvatos Artisan Pure – 2,00zł/ml
Montblanc Legend Spirit – 1,20zł/ml
Paco Rabanne 1 Million Lucky – 2,00zł/ml
Szkło 3zł, Paczkomat 12zł.

Myślę, że mamy fajne propozycje na sierpień, ceny wydaje mi się, że spoko, paczka 3x10ml wychodzi za 73zł.

Dziękuję za pomoc @Mu5hr00m przy ogarnięciu wężyków do odlewania!

#perfumy #rozbiorka
andrzejszpilka - Siema ponownie rozbiórkowe świry ( ͡° ͜ʖ ͡°) 

Witam wszystkich go...

źródło: comment_1595855398UsNLpFLDGImZwU11cnmS4j.jpg

Pobierz
  • 15
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@oskarovski: Generalnie to chyba muszę kupować większe flakony albo po dwa, wtedy i cena będzie lepsza i więcej osób się załapie. Teraz nie jestem do końca pewny czy będzie zainteresowanie i staram się wyłapywać 100ml flakony
  • Odpowiedz