Wpis z mikrobloga

@myrdol Dlaczego wierzysz w Trójcę skoro ta koncepcja się wyklarowała w IV wieku po Chrystusie, szczególnie na soborze w 381 r.? W samej Biblii nie ma niczego o Trójcy, współcześni badacze zgadzają się o tym, że autorzy nowotestamentowi nie wiedzieli nic o Trójcy, a ten pomysł przeszedł później, zainspirowany innymi pogańskimi religiami gdzie trójca ważnych bóstw często się przewijała.
@tomislawniepelka Mam dosłowny przekład źródłowy z greki, nie widzę tam ani jednego słowa o Trójcy w jaką wierzą katolicy, a słowo pneumatos oznaczające ducha to jest temat na całą debatę. Problem w tym, że dziś czyta się Biblię jak książkę współczesną, a jest to źródło mające niecałe 2000 lat i wiele słów greckich ma tam odmienne znaczenia niż się wydaje, albo są w ogóle parafrazami jakichś innych tekstów czy koncepcji. Historycy są
@myrdol: Ej, ale powiedzmy sobie szczerze. Gdybyś urodził się w jakimś miejscu, w którym nie oswoiłbyś się z chrześcijaństwem od wczesnego dzieciństwa i spotkał jakiegoś misjonarza, który zacząłby Ci opowiadać dokładnie te same rzeczy, które Ty tutaj piszesz to nie potraktowałbyś go poważnie, prawda? W najlepszym wypadku jako ciekawą historię na równi z porwaniem Europy przez Zeusa pod postacią białego byka.
Bóg nie zesłał Jezusa by ten umarł tylko pokazał jak żyć by być zbawiony. Po to stał się człowiekiem by ukazać ludziom jak postępować by dostąpić zbawienia. To my ludzie ukrzyżowaliśmy Jezusa bo jesteśmy grzeszni, umarł za nasze grzechy.


@myrdol: No, według doktryn KK i wydarzeń przedstawionych w Biblii został zesłany również po to by umarł w charakterze symbolu/ofiary przebłagalnej dla Boga. Czyli umarł na pokaz. Czyli nie "umarł za grzechy",
@NiemieckiArbiter: Bóg po prostu chce sprawdzić, czy naprawdę tak #!$%@? być człowiekiem i sam zamienia się w jednego z nas na 33 lata. Po drodze głosi niepopularne opinie, ustępuje wszystkim, nadstawia drugi policzek i nie żąda zapłaty za wyrządzane przysługi. Okazuje się, że ta droga prowadzi w prostej linii do męczeńskiej śmierci, ale stawia ją za wzór do naśladowania dla każdego z nas. Czyli nic się nie zmienia od Starego Testamentu.