Aktywne Wpisy
bolS07 +27
VeritasEtLux +13
Drodzy moi,
Rzecz jest poważna! Żona wyśmiewa się ze mnie. Mowię od czasu do czasu na ludzika lego per "hipek" co zawsze wywołuje u niej salwy śmiechu... Wiem, że nie jest to oficjalna nazwa na taką figurkę, ale śmiem twierdzić, że nie tylko ja tak mówiłem w dzieciństwie.
Potrzebuję od Was potwierdzenia (lub nie, ale mam nadzieję na potwierdzenie ;) ), że znacie taką nazwę, lub słyszeliście jak ktoś jej używa. Chcę
Rzecz jest poważna! Żona wyśmiewa się ze mnie. Mowię od czasu do czasu na ludzika lego per "hipek" co zawsze wywołuje u niej salwy śmiechu... Wiem, że nie jest to oficjalna nazwa na taką figurkę, ale śmiem twierdzić, że nie tylko ja tak mówiłem w dzieciństwie.
Potrzebuję od Was potwierdzenia (lub nie, ale mam nadzieję na potwierdzenie ;) ), że znacie taką nazwę, lub słyszeliście jak ktoś jej używa. Chcę
Ale ja nie o tym.
Mam dosyć ciężkie poczucie humoru a moja żona jest moim całkowitym przeciwieństwem. Czarny humor często sprawia jej przykrość a zwłaszcza teraz gdy jest dosyć humorzasta.
Dzisiaj od samego rano mala darła ryja i nie wiadomo było o co jej chodzi, drze się i nawet cycek nie pomaga. W końcu po dłuższym czasie po prostu się zamnęła jak gdyby nigdy nic. Moja żona popatrzyła na mnie, wzruszyła ramionami i czule powiedziała do córki:
"Masz szczęście że mamusia ma oksytocynę bo gdyby nie ona to by cie #!$%@?ła za okno ;* "
No popłakałem się ze śmiechu, zaimponowała mi cholera ( ͡° ͜ʖ ͡°)
#heheszki #wygryw
Jak tylko zacznie mówić to zarząda przeprosin i wtedy będzie mi głupio xD
Doceniam troskę o moje dziecko ale nic jej nie będzie.