Wpis z mikrobloga

Gdzieś w alternatywnym świecie. Wstaję o 11 : 00 po upojnej nocy z płodna Julka która przynosi mi śniadanije do łóżka. Wchodze na tindera a tam 50 nowych par się uzbierało z julkami. Nawet nie chce mi się odpisywać na komplementy pod moim adresem. Myślą tylko o tym jak wskoczyć na mojego beniz. Wchodzę sprawdzić stan konta czy dostałem jakieś donejty od różowych. Następnie pozbywam się kolejnej przeruchanej Julki z domu i szykuje się na kolejną wieczorną randkę z nową osoba która mi zasponsoruje kolację. I tak się dzieje dzień po dniu ( ͡° ͜ʖ ͡°)


#przegryw
  • 2
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach