Aktywne Wpisy
Raby +2
Jak po cichaczu otworzyć browara? Niby popijam z 16 lat, ale nigdy nie zajmowały mnie takie problemy, szczególnie że różowa nigdy nie narzekala, ba sama alko przynosiła. No cóż, zmieniło się po ślubie. Teraz narzeka, ze pieniadze, że dziecko (planuje) a mnie smali. Przedstawie sytuacje operacyjną: Mieszkanie 47m2, żona nie zamyka drzwi w sypialni, czujny sen, nie mogę wyjść z mieszkania, ale mogę na balkon (nie mogę go zamknąć od zewnątrz), nie
Kopyto96 +11
Jeśli chodzi o potencjalną, przymusową mobilizację Ukraińców mieszkających w Polsce, to jest to bardzo słabe. I nie wiem jak to ma działać. Co w przypadku, gdy ktoś mieszka i pracuje tutaj z 5, a nawet 10 lat, ułożył sobie jakoś życie i nagle ma iść na front? xD
Dodam tylko, że Ukraina zabrania posiadania 2 obywatelstw, więc trzeba by było się zrzec, także taki przeciętny Saszka się nie zasłoni polskim paszportem, bo
Dodam tylko, że Ukraina zabrania posiadania 2 obywatelstw, więc trzeba by było się zrzec, także taki przeciętny Saszka się nie zasłoni polskim paszportem, bo
Tytuł: Opiłki i okruszki
Autor: Tomasz Jastrun
Miejsce i rok wydania: Warszawa 2020
Gatunek: literatura piękna
Ocena: 7/10
Opowieść o umieraniu, starzeniu się całe życie, zatracaniu się we własnych wspomnieniach, gniciu w rzeczywistości. O tym, że na starość zostają nam tytułowe okruszki, które nerwowo zmiatamy w geście ostatecznej rezygnacji. Lektura smutna, rzec można: dekadencka - krótkie rozdziały tytułowane kolejnym rokiem życia opowiadają o konkretnych wydarzeniach zapisanych w pamięci anonimowego bohatera; część z nich powraca w przyszłości jako zarzut straconej szansy, ale czasem jako żal, że nie postąpiło się inaczej. Gdy nie ma już żadnej nadziei na zmianę.
Język oszczędny, mało poetycki. W rozdziale zatytułowanym 1999 pada zdanie: "Koleżanka mieszkała w Australii, znalazła go na Facebooku", co przez kilka lat nieco razi, jednak nie powoduje na tyle dużej konsternacji, by porzucić dalszą lekturę. Czasem też ma się wrażenie, że bohater metrycznie starszy, zachowuje się nieadekwatnie do tego, jak kojarzymy ludzi w danym wieku. Cóż, człowiek to jeden z wielu, zatem wiarygodny.
Jeśli bycie Dasein jest rzeczywiście byciem-ku-śmierci, to tutaj mamy jego literacką kronikę. Niedoskonałą, ale koniec końców nieobojętną w odbiorze.
#bookmeter #ksiazki #czytajzwykopem