Wpis z mikrobloga

Tytuł: Echopraksja
Autor: Peter Watts
Ocena: 4/10

Slepowidzenie czytałem jakieś 6 lat temu i byłem zachwycony.
Echopraksja, czyli kolejna albo rownolegla część, kompletnie nie wzbudziła jakiś pozytywnych emocji.

Trochę wygląda jak popłuczyny po slepowidzeniu. Bo autor biegnie przez różne koncepcje neurologiczne, psychologiczne, techniczne tak jakby zebrał więcej materiału niż mógł wcisnąć do Slepowidzenia i musiał gdzieś to sprzedać..
Fabuła jest srednia, cała akcja bardzo naciągana ( wielopiętrowe, zawiłe intrygi i plany, wymagające zebrania np grupy nieświadomych ludzi w jednym miejscu z dokładnością co do godziny, albo manipulowanie czyjąś psychika na odległość miliardów kilometrów przez wysyłanie średnio zrozumiałych komunikatów). Postacie są papierowe i cholera wie co nimi kieruje, może poza głównym bohaterem.

Podsumowując : Watts się naczytał za dużo papierów z arxiv.org i musiał gdzieś to zrzucić, pewnie też żeby się kasa zgadzała.
Dałbym 2/10 za kiepska konstrukcje akcji i spójność książki, ale doceniam wkład przygotowawczy autora.

#ksiazki #czytajzwykopem
  • 2