Wpis z mikrobloga

Mój przyjaciel wychowywal się w patologicznej rodzinie. Ukształtowało go to w pewien określony sposób. Jego ambicją obecnie jest założenie rodziny i bycie dobrym ojcem, aby nie zchrzanić sprawy i nie skrzywdzić swoich dzieci jak jego rodzice to zrobili. I powiem wam że mimo że nie ma żadnych wyższych ambicji i pewnie skończy jako niższa klasa średnia bez możliwosci poprawienia swojego życia jakoś znacznie. Cholernie go szanuję, bo mimo że się mówi, że marzenie o założeniu rodziny to low hanging fruit, to osiągnięcie tych celów startując z jego perspektywy, to niemałe osiągnięcie.
Imo. Wszyscy ludzie którym udało się wyjść na prostą startując z patologicznego otoczenia, zasługują na spory szacunek
  • 12
@vipcypr8 Dzięki! Ale dodam tylko coś, pato nawyki zostają oraz zryty łeb, nie wiem czy to się tak rodzisz czy po prostu ulica rysuję na łbie rysy, nie wiem nie ma mnie na ulicy kupę czasu towarzystwo też hermetyczne a widzę że jak byłem #!$%@? tak jestem
Ale rodzinę też zakładam \(^o^)/
@vipcypr8: Dobrze czytać, że mimo sytuacji chce iść w dobrym kierunku. Dobrze, żeby jednak przeszedł jakąś terapię, bo samymi chęciami czasami trudno walczyć z zakorzenionymi złymi wzorcami. Często ludzie "wbrew sobie" powielają schematy albo idą w skrajne, również złe przeciwieństwo. Jeśli ktoś doświadczał przemocy albo alkoholizmu w rodzinie to jest niemała szansa, że przy sprzyjających ku temu okolicznościach złapie się na tym samym. Myślę, że dobrze mieć tego świadomość i tutaj
I powiem wam że mimo że nie ma żadnych wyższych ambicji i pewnie skończy jako niższa klasa średnia bez możliwosci poprawienia swojego życia jakoś znacznie.


@vipcypr8: Panie, niższa klasa średnia to w Polsce marzenie polowy ludzi. To jakieś około 10k zarobku. Dodać do tego kasę żony i już jest za co wychować dzieci jeśli tylko będzie miał do tego zapał o którym mówisz.
@vipcypr8 zawsze to da bazę jego dzieciom do osiągnięcia innych sukcesów, solidne bogacenie trwa dwa pokolenia


@Matis666: zacznijmy od tego że nikogo pewnie nie pozna. Znam takich dużo wszyscy są sami. Wliczając znajomego 33 lata który nie był nigdy w związku, a źle nie wygląda wprost przeciwnie. Ale on właśnie bardzo mocno nastawiony na żonę, rodzinę wartości itd. Takie osoby nie są atrakcyjne na scenie randkowej i tyle. Nic się na
@r5678 I tu się mylisz. Może nie jest jakimś Alvaro, z twarzy trochę poniżej średniej, wzrost też taki, że wielu na tagu przegryw już by pisało o tym jak to źle w życiu randkowym mają przez geny, ale jest w całkiem udanym związku i nie widzę aby on się w najbliższym czasie rozpadł