Wpis z mikrobloga

@kaborecik: był tu już kiedyś taki post, że mężczyzna napisał coś o związku i ona odpisała, chociaż konto miała słabo aktywne ( ͡° ͜ʖ ͡°) na szczęście opamiętali się w porę i załatwili sprawę między sobą. Poza tym jest tutaj sporo osób z drugimi połówkami (gdzie w ogóle poznali się i zaczęli być ze sobą przez wykop!) i bez dram, więc da się ( ͡° ͜
@kaborecik: Żona co prawda nie ma tu konta, ale wie że "x" lat sobie scrolowałem. Wiedziała, że zakładam tu konto. A przez nieuwagę poznała też login (nie był tajemnicą, ale też nie musiała go znać). Siłą rzeczy mogę pisać o małżonce tylko prawdę, jaka jest kochana i jakim darem losu jest dla mnie xD
Optymistycznie zakładam, że nie stalkuje mnie tu codziennie. I ma ciekawsze rzeczy na głowie.