Wpis z mikrobloga

Naszło mnie na wspomnienia #pracbaza w #holandia.Równo rok temu ruszyliśmy fajną ekipą do pracy przez agencje.Zarobki raczej marne,bo pare osób jeszcze na wiekówce.Ale traktowaliśmy to raczej jako wakacje,cenniejsze od pieniędzy były wspomnienia przywiezione z tego kraju.Z góry potwierdzam że większość rodaków na emigracji to harda patola,ale my akurat się dostosowaliśmy do tego sortu ludzi xd Mieszkaliśmy w bungalach położonych w lesie na obrzeżach miasta,bo posprzątaniu po poprzednich mieszkańcach i aranżacji wystroju pod własne potrzeby mieszkało się całkiem wygodnie.W 2 domkach kręciliśmy melanż 24/h,już pierwszego dnia poznaliśmy wszystkich użytkowników #narkotykizawszespoko z którymi dość szybko się zasymilowaliśmy ( ͡° ͜ʖ ͡°) Znajomości głównie ze ślązakami przetrwały do tej pory,w wakacje planujemy spotkać się raz jeszcze.Teraz już co prawda nie powtórzył bym wyjazdu w tej formie bo zmieniły mi się priorytety,ale bardzo miło wspominam prace w tym kraju.Jeżeli jesteście dość młodzi i lubicie rozrywke to odnajdziecie się w tym kraju bez problemu.Jeśli jednak chcecie zarobić to nie polecam żadnych polskich agencji i prac w których nietrzeba znać języka,po odliczeniu kosztów utrzymania na czysto wyjdziecie delikatnie powyżej tego co zarobiliście w Polsce.
  • 3