Wpis z mikrobloga

@rales jakbym dowiedziała się od rodziców za dziecka, że żebym mogła zjeść kotleta to musi umrzeć zwierzę w męczarniach to przestałabym jeść mięso 10 lat wcześniej... współczuję tym dzieciom z polowań a rodzicom życzę żeby ich kiedyś pijany kolega postrzelił
  • Odpowiedz
@neutronius poproszę o dane, że jesteśmy jedynym krajem gdzie dzieci nie mogą strzelać do zwierząt. Btw jesteśmy jednym z niewielu krajów gdzie można wyjść do lasu i zbierać grzyby. Skoro na zachodzie nie można lub są ograniczenia co do ilości to uważasz to za normę, którą warto wprowadzic w naszym kraju?
  • Odpowiedz
@rales: ?? Przecież to tylko upolowane zwierzęta. Za gówniaka z wujkiem ubijaliśmy świniaki u mojej babci, a jak mama odcinała kurze głowę na rosół i mięso to przytrzymywałem żeby nie uciekły spod topora.
Przynajmniej wiedziałem, że mięso z marketu nie rośnie na drzewach tylko trzeba ubić bogu ducha winnego źwierzaka.
  • Odpowiedz
@neutronius nie obchodzi mnie to. Napisałeś, że jesteśmy jedynym krajem, który zabrania udziału dzieci w polowaniach. W takim razie poproszę o informacje, że wszystkie inne kraje na świecie dopuszczają dzieci do polowań. Skąds te informacje wziąłeś, a ja proszę jedynie o ich podstawy.
  • Odpowiedz
Po trzecie co się tak akurat tą Norwegią brandzlujecie?


@kubako: Najbardziej rozwinięty łowiecko kraj. Zaraz obok niego stoją Szwecja i Finlandia. Wysoka świadomość ekologiczna społeczeństwa, życie blisko natury, duża swoboda w polowaniach, ale i kultura myśliwych na wysokim poziomie. Coś pomiędzy polującymi liberalnymi kowbojami z USA i polującymi właścicielami ziemskimi w UK.
  • Odpowiedz
jakbym dowiedziała się od rodziców za dziecka, że żebym mogła zjeść kotleta to musi umrzeć zwierzę w męczarniach to przestałabym jeść mięso 10 lat wcześniej... współczuję tym dzieciom z polowań a rodzicom życzę żeby ich kiedyś pijany kolega postrzelił


@tygryske XD
  • Odpowiedz
@rales: Ja #!$%@?ę, strach puścić dzieciaki na łyżwy, albo do kina. A nie daj Boże położyć je na kolanach #!$%@? Gwiazdora w supermarkecie przed Świętami.

Tam to dopiero jest wycie.
  • Odpowiedz
Jak te małe dzieci jedzą parówki zrobione z wymion i innych bardzo smacznych części ciała różnych zwierząt to już wszystko jest w porządku :D tak samo dorośli - kupują gotowe szynki na półeczce w sklepie, zielonego pojęcia jak to coś było chowane itd. (niedługo to pewnie nawet nie będzie niektórych interesowalo jak dane zwierzę w ogóle wygląda) ale polowanie to coś strasznego, no patrz.
  • Odpowiedz
Ja p****e, jaką trzeba mieć mentalność żeby myśleć że pokazywanie dzieciom zabitych zwierząt to dobry pomysł. Z****e umysłowe rodziców przede wszystkim.


@Mando_: Idąc tym tropem trzeba wprowadzić zakaz wstępu dla dzieci do sklepów spożywczych.
Tam jest to strasznie straszne mięso!

@neutronius: Mięso które rośnie na piłce w sklepie! Od razu na tacce ze styropianu. Bez zabijania, bez problemu!
  • Odpowiedz
Pewnie nie widzieli żadnego filmiku z ubojni.

Nie wiedzą zatem że sami są sponsorami praktyk polegających na wrzucaniu żywych zwierząt do wrzątku.


@neutronius: No ty akurat poszedłeś trochę w innym kierunku i mylisz rzeczywistość z filmikami o patologii, to też efekt słabej edukacji. Na jakim etapie uboju jakiegokolwiek zwierzęcia wrzuca się je żywcem do wrzątku?
  • Odpowiedz