Wpis z mikrobloga

@Zurii: ja nie jestem pewien bo nie kazdy wybierze opcje dostawy bezkontaktowej, nie kazdy zaplaci przez internet, a to zawsze jest jakiś kontakt + wątpie żeby zmieniali by rękawiczki po każdym kliencie, a opakowania tak czy inaczej trzeba dotknąć
No tak masz rację, też nie sądzę żeby zmieniali po każdym zamówieniu. Ale po prostu po odebraniu zamówienia i otwarciu np pudełka pizzy, przed jedzeniem zawsze myje ręce. W końcu to nie jest coś radioaktywnego. Z drugiej strony żeby w 100% mieć pewność że się nie zarazisz musiałbyś całkowicie przestać wychodzić z domu, w dodatku żywić się tym co udało Ci się zebrać jeszcze 2019 roku zanim to wszystko się rozwinęło. Wystarczy
@hlebak: ja to przestałem zamawiać bo z mojej ulubionej restauracji zrobili tak że w ogóle do klatki nie wchodzą, więc trzeba wyjść z nory i pokazać się światu jak się chce odebrać jedzonie
@Thunderbird88: to bylo moje zycie ( ͡° ʖ̯ ͡°) na pyszne mam 2345 punktów xD miałbym więcej ale korzystałem z rabatów. Co do smieciowego jedzenia to nie zawsze a nawet rzadko, bo zazwyczaj byl to jakis kotlet. A co do wygody zamawianego żarcia chyba nie trzeba nic dodawać

@Zurii: no dlatego jeśli zamówienie jedzenia doda mi jakiś ułamek szansy na zarażenie to już wole nie...


@hlebak: O stary. Dam Ci patent. Karton od razu wypierdzielasz- myjesz ręce - rozgrzewasz piekarnik do np 100stopni - wyłączasz - wrzucasz pizze na 15-20 min i gotowe. Nawet jakby ktoś ci tam nakichał to i tak wybije wirusa.