Wpis z mikrobloga

#mikrokoksy #zdrowie #keto #medycyna

Dobra. Ja tutaj czegoś naprawdę nie rozumiem.
Dziennie jem 20-30g węgli

Glukoza krwi na czczo wychodzi mi codziennie w granicach 90-99mg
Ketonów jak nie było, tak nie ma. (ok. 0,2-0,4 mmol)

Z badań krwi właściwie wszystko prawie idealnie w środku wartości referencyjnych. Jedynie:
MCV - delikatnie wyżej
MCHC - blisko dolnej granicy
Płytki krwi - blisko dolnej granicy
Neutrofile - blisko dolnej granicy
Bazofile - na dolnej granicy
Limfocyty - delikatnie ponad górną granicę
Monocyty - blisko górnej granicy

I tak. Do lekarza z wiadomych przyczyn nie pójdę.
  • 17
@TatoAktywny: wszytskim się wydaje, że żeby mieć dobre cukry to trzeba #!$%@? węgle, przestawiasz organizm na utleniania tłuszczu, wywołując fizjologiczna insulinoopornosc
Zamiast uczyć tkanki odbierania glukozy, trzustki w produkcji odpowiedniej ilości insuliny, uczysz organizm zużywania tłuszczu. A erutrocyty i tak potrzebują glukozy, mózg też potrzebuje jakiejś ilości glukozy, a wątroba zawsze chętnie coś z siebie wypluje. Ekspertem nie jestem więc Ci tego na pewno dokładnie nie wytłumaczę, ale praktyczne informacje są
@TatoAktywny: 90-99 mg/dl jest prawidłowe. Po prostu jesz wystarczająco dużo białka i węglowodanów, że organizm nie musi mocno produkować ciał ketonowych. Ogólnie rzecz biorąc (uproszczenie!):

glukoza + ketony = const.

Dopóki masz z czego produkować glukozę (białko, glikogen), to będzie produkowana do poziomu jaki się organizmowi podoba - choć może być odrobinę wyższa niż na węglowodanach, z tytułu peryferialnej insulinooporności (przede wszystkim idzie na potrzeby tkanek, które z ketonów korzystać nie