Wpis z mikrobloga

@yeron: Ten link jest totalnie bezsensu w kontekście obecnej epidemii. Hiszpanka się praktycznie we wszystkim różni od koronawirusa (wtedy umierali pracujący a śmiertelność była kilku/kilkunastrokrotnie wyższa). A Korea nie robiąca lockdownu może w tym roku być jedyną rozwiniętą gospodarką ze wzrostem gospodarczym. Każdy miesiąc lockdownu to 70 mld PKB w plecy dla Polski tylko w tym roku a te straty będą w kolejnych latach także się odbijały przez niższą bazę.
@Herubin: no wiem, hiszpanka miała trochę inny target.
Cóż, Korea była lepiej przygotowana na zagrożenie epidemiczne niż Zachód i udało im się opanować wirusa. U nas jak w chlewie, uznało się, że warto rzucić kasę emerytom bezpośrednio zamiast poprawić jakość ochrony zdrowia.

warte zobaczenia:
https://twitter.com/BetseyStevenson/status/1242180499566669828
https://www.theglobeandmail.com/business/article-what-sort-of-economy-will-people-return-to-when-they-come-out-of/
http://www.columbia.edu/~wk2110/Corona/Statement.html
Hiszpanka się praktycznie we wszystkim różni od koronawirusa (wtedy umierali pracujący a śmiertelność była kilku/kilkunastrokrotnie wyższa).


@Herubin: była bo pozwolono jej sie rozprzestrzeniać bez przeszkód i zmutowała. Dajesz 100% pewności ze SARS-CoV-2 nie zmutuje tak jak hiszpanka? szczególnie ze ma zadatki na burze cytokin która zabijała mlodych w tamtym czasie.
Jaki jest sens tracić pracę by chronić emerytów, którzy mają w dupie swoje życie?


@Herubin: A jak będą przepełnione szpitale i akurat będziesz potrzebował opieki na OIOMie? A jak budżet służby zdrowia #!$%@? się w drobny mak i zacznią zwalniać personel, to sam sobie udzielisz pomocy?
@johny-kalesonny: Boże... Ile jeszcze razy to przeczytam na Wykopie? Porównywanie Hiszpanki zabijającej 10% zarażonych w tym przede wszystkim osób pracujących z koronawirusem, którego śmiertelność u osób pracujących jest rzędu 0.1-0.8% i który zabija głównie ludzi starych i schorowanych którzy generują większość kosztów dla opieki zdrowotnej jednocześnie już nic nie wnosząc do gospodarki? Ekonomicznie to 2 zupełnie inne światy.
Porównywanie Hiszpanki zabijającej 10% zarażonych w tym przede wszystkim osób pracujących z koronawirusem, którego śmiertelność u osób pracujących jest rzędu 0.1-0.8%


@Herubin:

1. W którym momencie w tym artykule jest podnoszony argument o śmiertelności?
2. W jaki sposób śmiertelność ma wpływ na gospodarkę?
3. Gdzie tutaj w ogóle wspominasz o cięższym przebiegu choroby, który również wyłącza z pracy i dotyczy jednak większego odsetka ludzi niż okolice 1%?

Ekonomicznie to 2 zupełnie
@johny-kalesonny:

1. W którym momencie w tym artykule jest podnoszony argument o śmiertelności?

2. W jaki sposób śmiertelność ma wpływ na gospodarkę?


W sytuacji gdy stracisz siłę roboczą to trwale obniżasz moce produkcyjne gospodarki. Mniejsza liczba pracowników nie wytworzy takiego samego PKB bez zwiększenia produktywności.

3. Gdzie tutaj w ogóle wspominasz o cięższym przebiegu choroby, który również wyłącza z pracy i dotyczy jednak większego odsetka ludzi niż okolice 1%?


Wyłączenie czasowe
puszczenie wszystkiego samopas


@johny-kalesonny: nikt nie mówi o puszczeniu wszystkiego samopas. Podstawa to robienie testów, realna izolacja zagrożonych i równie realna kwarantanna podejrzanych. To druga strona aż przebiera nóżkami co by tu jeszcze zamknąć, kompletnie nie zważając na skutki uboczne. Na szczęście z dnia na dzień rozsądnych przybywa, jest szansa, że do końca kwietnia ta tragiczna farsa się skończy.