Wpis z mikrobloga

  • 1620
Na codzień prowadzę lokal, ale przez obecna sytuację musiałam zamknąć, więc poszłam do sklepu 'spozywczo - monopolowego' na kasę. Co by nie ruszać oszczędności i zarobić jeszcze jakieś grosze.
Nigdy nie miałam gorszej pracy. Alkoholicy to podludzie. Miałam sytaucję gdzie przyszła pani z ~2 letnim dzieckiem w wózku, miała 4 butelki na wymianę, a kupiła 6 piw, więc za dwie musiałam policzyć kaucję. Dodatkowo wzięła chleb i zabrakło jej jakieś 80gr. Odłożyła chleb, wzięła bułkę i poszła...
Inna sytuacja kiedy przyszła matka z córką ~5letnią, brała sobie małpeczki, łącznie wzięła ich 9, a co chwilę córeczka ja prosiła o Kubusia Play, aż ta w końcu się wydarła: "daj jej jeszcze #!$%@? Kubusia, bo zaraz jej #!$%@?, a mi dołóż jeszcze poziomkową..." menele, brudasy, podludzie i nic więcej, no i znowu jestem bezrobotna, bo już tam nie pracuje
#gownowpis #alkoholizm #praca
  • 77
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

via Android
  • 64
@Thomas_Szasz niestety poszłam w okropne miejsce i smród od ludzi papierosow połączonych z tanim winem i brudnymi skarpetami, bleeee. Podludzie, którzy codziennie przychodzili i musieli łyknąć
  • Odpowiedz
via Android
  • 828
@Thomas_Szasz i pijane kobiety, które prowadzą dziecko w wózku powinno się kamieniowac. A nawet nie spodziewałam się, że jest ich tak dużo... Zero szacunku do takich ludzi. Razem z guzikami i innym syfem z kieszeni wyciągali ostatnie grosze, żeby starczyło 5,50 na nalewkę..
  • Odpowiedz
@lijka: ale kubus nie jest zdrowy i moze ona tylko dba o zdrowie swojegodziecka robiac mu w domu soczek z prawdziwych owocow?. Jak mozesz w ogole sie tak zachowywac? Wstydz sie! Moze te malpki byly do ciasta?
  • Odpowiedz
via Android
  • 54
@Marakuja bardzo żałuję, że tego nie zrobiłam. Widać, że przychodza i za 500+ kupują to co im jest niezbędne do zycia.. alkohol, papieroski, no i jakieś mrożonki czasem wezmą
  • Odpowiedz
@lijka pracuje na stacje paliw od jakiegoś czasu i dotarlo do mnie w tej pracy jak dużo ludzi ma problem z alkoholem. Dziś poznaje nawet lekarza czy prawnika który ma problem z alko.

Wystarczy regularność odwiedzin, pora kupna alkoholu i ilość i częstotliwość dzienna.
  • Odpowiedz
via Android
  • 16
@xdrcftvgy dokładnie... Jestem rocznik 96' i moich dwóch kolegów z klasy przychodziło co 1,5 godziny po kolejne dwa piwka, no i tak codziennie, dzień w dzień..
  • Odpowiedz
via Android
  • 18
@DinaKaliente szczerze to nie pracuje dlatego, że w zeszłym tygodniu nie mogłam być dwa dni, bo miałam do załatwienia sprawy z moją kawiarnią, a w tym tygodniu również nie mogłam być dwa dni, bo wiozłam mamę do lekarza. Ale nawet nie masz pojęcia jak mi kamień spadł z serca, kiedy pani mi napisała, że dziękuję za pracę. Najgorsza praca na swiecie. I tak jak mówisz, nie mogą alkusy przyjść i raz
  • Odpowiedz
via Android
  • 23
@szpila68i dokładnie! Az sama byłam w szoku ile jest kobiet alkoholiczek. Myślałam, że moim małym miasteczku raczej kojarzy się wszystkich, a były dni gdzie więcej kobiet przychodziło po ćwiartki, czy Foxy za 2 zł i po godzince spowrotem te same zakupy..
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 51
@szpila68i: @lijka: moja znajoma prowadzi taki sklep bo ją ktoś namówił jaki to "złoty interes" i odkupiła biznes. Niestety zarobki nie wynagradzają klienteli z jaką się musi użerać. Ona jednak twierdzi, że jednak zdecydowana większość pijaków to faceci. Kobiety faktycznie przychodzą rano i w ciągu dnia po małpki, piwka i fajki, ale najgorsi są ci kolesie co się dobiją po nocy i robią awantury i drą mordę jak
  • Odpowiedz
@lijka: Brawo, że się dopiero obudziłaś, widzę szerokie spektrum dostrzegania tego jak żyją ludzie w społeczeństwie.
Dopóki siedziałaś na swoim nie miałaś świadomości jak wyglada praca w handlu ogólnospożywczym? Czy klapki spadły dopiero jak przypływ gotówki się zawęził? Ile Ty masz lat kobieto?
  • Odpowiedz
via Android
  • 108
@neseberka ale po co od razu taki atak? W tym roku kończę 24 lata i zanim zaczęłam sama prowadzić kawiarnie pracowałam w wielu miejscach, ale nigdy nie pracowałam w monopolowym. Czasem zachodzilam po papierosy, czy jakieś piwko jak miałam ochotę, ale nigdy nie spędzałam tylu godzin w takim miejscu i tak, dopiero teraz zauważyłam tą ludzką tragedię. Niestety jest to najgorszy sklepik jeśli chodzi o klienterie, musiałam przez część dnia otwierać
  • Odpowiedz