Wpis z mikrobloga

Moja szwagierka właśnie wraca z Holandii.
Przed powrotem dzwoniła po wszelakich instytucjach, żeby się dowiedzieć, jako poprawny obywatel jak wygląda sytuacja z kwarantaningiem. Oczywiście się nie dodzwoniła. Ministerstwa, nfzy, sanepidy, #!$%@? muje - cisza, stwierdziła że dowie się na granicy. Na granicy wypisała kartę lokalizacyjna gdzie będzie odbywać kwarantannę i tyle. Odbywać ma zamiar z rodzicami , którzy też myślała że będą tą kwarantanną objęci. Okazało się nie muszą być. Kwarantanną ma być objęta tylko ona, a inni domownicy mogą sobie hasać i #!$%@?ć ewentualnego wirusa po wsi.

#!$%@?, co za debilizm ! (°°
#koronawirus
  • 6