[zexan]

Szanuję @cukrowyburakatakuje za to, że był przekonujący i ciągnął zarzutke do samego końca xD

Nie pamiętam kiedy tyle osób tutaj na raz łyknęło baita xD

#pracba #heheszki #zarzutka #boldupy

[marylarodowicz]

@zexan: Pokazał że jest debilem a teraz mówi że to zarzutka? Dzień jak co dzień na mirko

[cukrowyburakatakuje]

@marylarodowicz: Gdzie ja napisałem, że to zarzutka? Moim zdaniem nie napisałem czegoś głupiego takie sa fakty. Ludzie dzielą się na ambitnych którzy cały czas dążą do tego aby być lepszym, a niektórym odpowiada życie jako sprzątaczka za 2000 na miesiąc

[cukrowyburakatakuje]

@JHGJHJJH: To co oglądam w wolnym czasie to moja sprawa i nic Ci do tego gamoniu

[cukrowyburakatakuje]

@JHGJHJJH: To po co się żali i szuka atencji?

[cukrowyburakatakuje]

@JHGJHJJH: Po czym to wnioskujesz, że jestem skrzywdzony przez życie? Tylko dlatego, że uważam bycie sprzątaczka za mało ambitne?

[Fforrespectmidgets]

@cukrowyburakatakuje:
Można dążyć do bycia coraz to lepszym na różnych płaszczyznach, nie tylko zawodowych
Właśnie, skoro jej to odpowiada to super, ale nie ma co mówić, że nie jest ambitna, bo ambicja jest tylko oceniana w pieniążkach, które się zarabia albo w tym jak bardzo skomplikowana jest czyjaś praca?

[cukrowyburakatakuje]

@JHGJHJJH: Dzieciaku jestem pewny że w obecnej sytuacji będąc przed 25 zarabiam lepsze pieniądze niz Twoi rodzice razem wzięci
@Fforrespectmidgets: Przyznaję masz trochę racji nie można tylko tego sprowadzać do zarobków, ale nie cofam tego co napisałem wcześniej, w końcu po kilku godzinach obelg jeden komentarz z sensem

[Glimpse0fTheFuture]

@cukrowyburakatakuje: Zapytam z ciekawości- kim jesteś z zawodu?

[hador24]

@Glimpse0fTheFuture: pewnie konsultantem avonu.

[Dutch]

@zexan: Wykopki w formie.

[marylarodowicz]

@cukrowyburakatakuje: k---a typie jaki ty jesteś męczący, nawet cię nie znam a już mam cię dosyć xD

[cukrowyburakatakuje]

@przegrany_przegryw: Wysyłam od razu po tym jak Ty pokażesz ile zarabiasz

[cukrowyburakatakuje]

@przegrany_przegryw: Pisałem o tym do Ciebie, jak nie masz zamiaru nic udowodnić to po co zabierasz głos niepytany? Też wiedziałem, że spękasz, internetowy lamusie