Aktywne Wpisy

Rad-X +83
Moje stoopki, po krótkiej przebieżce <3
#stopyboners
#stopyboners
źródło: c1c5146b0f9e4f3d5d32eb849820bf52aea021098fda08143e68e709cda4ee8c
Pobierz
Ciemny009 +39
Po dwóch tygodniach pracy w korpo dojrzewam w końcu do tego pomimo ogromnego dysonansu poznawczego że zostałem oszukany i całe życie próbowano mi wmówić że korpo to najlepsza co może się w życiu zdarzyć, czyli fajna praca za biureczkiem, kawka, ploteczki a pracownicy fizyczni to j----e tępaki. Typowe( UCZ SIĘ BO SKOŃCZYSZ JAK TEN PAN ŚMIECIARZ). Tymczasem stara ruro z polskiego ten Pan który pracuje jako śmieciarz zarabia dwa razy więcej od




Zadzwoniłem dziś (15.03) po godzinie 10:00 po raz pierwszy na słynny numer 800 190 590. Usłyszałem od automatu, że oczekujących jest ponad 50, numer został zarejestrowany i oddzwonią. Po tych kilku godzinach postanowiłem spróbować ponownie aby wiedzieć czy muszę podejmować jakieś kolejne kroki. Tym razem udało mi się połączyć po około 25 minutach z Panią konsultantką, która zadała pytanie po co ja właściwie dzwonię xD
Opisałem, że byłem u lekarza, miałem stwierdzone zapalenie górnych dróg oddechowych i miałem kontaktować się dalej gdyby stan się pogorszył (zacząłbym kaszleć, mieć duszności). Taki stan niestety się u mnie pojawił - coraz częściej kaszlę, mam duszności zatem stąd ten telefon. Pani konsultantka jedyne co mogła zrobić to podać mi numery do Sanepidu oraz oddziałów zakaźnych w okolicy. Jako, że jestem z Gliwic to z wymienionych przez Nią podałem Bytom oraz Chorzów. Podziękowałem i miałem działać dalej.
Telefon numer jeden - Sanepid - poczta głosowa. Stwierdzam - aha, spoko. Na infolinii NFZ podają numery telefonów, które są wyłączone / nieaktualne.
Telefon numer dwa - Oddział Zakaźny Chorzów - Skrzynka głosowa T-Mobile, informacja, że jest już pełna - aha xD
Telefon numer trzy - Oddział Zakaźny Bytom - odebrała jakaś kobieta (nr wew. 230) i po jednym moim zdaniu stwierdziła, że nie jestem chory ale na wszelki wypadek przełączy mnie do jakiegoś lekarza (nr wew. 213) a okres oczekiwania na wyniki to powyżej 72h. Kolejna durna muzyczka na czekanie i odbiera człowiek, który po pierwszym słowie daje mi do zrozumienia, że nie powinienem tam dzwonić - ton pełen pretensji. Opisałem tutaj, że byłem u lekarza, miałem się zgłaszać jak będzie gorzej. Pytanie o gorączkę - twierdzę, że była w nocy z wtorku na środę zgonie ze stanem faktycznym. Drugie pytanie - a teraz jest? Mówię, że nie - nie będę kłamał. To jak nie ma gorączki to nikłe szanse, że jestem chory i elo. A wczoraj nasz wykopowy zarażony @Maciasgru opisał, że gorączkę miał i przeszła a wirusa jakimś cudem ma. Dopytałem czy w takim razie mogę bez obaw iść z powrotem do lekarza rodzinnego po dalsze lekarstwa to mi ten lekarz przez telefon potwierdził, że tak mam iść i tyle.
Trochę jestem w kropce bo z jednej strony Pani Doktor, która mnie badała w środę w godzinach porannych mówi abym pod żadnym pozorem nie wracał do niej z kaszlem i dusznościami a tu lekarz przez telefon po 1-2 zdaniach stwierdza, że to niemożliwe abym był zarażony. Sama świadomość, że ludzie z potwierdzonymi przypadkami tej gorączki w późniejszych stadiach nie mają mnie nie pociesza. Miałem kontakt z osobami wracających z zagranicy, sam od początku staram się izolować od wszystkich w domu i nie bagatelizowałem tego ani przez moment dlatego chciałem wykonać ten test aby mieć pewność, że nikogo nie zarażę ( ͡° ʖ̯ ͡°)
Na infolinię NFZ nie mam co dzwonić, Chorzów nie odbiera, Bytom twierdzi, że jest git a u mnie objawy jak z plakatów Ministerstwa Zdrowia... I bądź tu mądry...
#koronawirus #2019ncov #zalesie
Komentarz usunięty przez autora
@JestemKowalemWlasnegoLosu: @Dante27: Spodziewałem się, że podadzą adres pod który mam podjechać aby móc wykonać test. Jestem mobilny, przyjechałbym sam samochodem aby nie narażać nikogo.
Na pytania czy miałem kontakt z osobami powracającymi zawsze odpowiadałem twierdząco ale fakt, że u Nich
U mnie wyglądało to następująco: wtorek (10.03) około godziny 22:00 czuję się świetnie, wracam do domu. Po godzinie 23:00 leżąc w łóżku wszystkie kończyny mam zimne jak lód, zaczynam przez
A obok budynek z wejściem dla ludzi z podejrzeniem lub kontaktem z wirusem :<
Ludzie kuźwa nie umieją czytać czy co
@Robson86pn: Mi antybiotyku nie przepisali. Jeżeli masz antybiotyk to najprawdopodobniej masz bakteryjną infekcję bo na wirusową tak jak u mnie nie dają żadnego - byłem zdziwiony dlaczego wyszedłem bez żadnej recepty. Wracaj do