Wpis z mikrobloga

fundament bez ławy fundamtowej

remontuje stary dom parterowy, niepodpiwniczony z cegły pełnej, lekko go podwyższę, wymieniam strop, dorzucę trochę okien - czyli lekko go dociążę, ale bez przesady.

Stan techniczny obecny - dobry, ściany nie pękają, wilgoci praktycznie nie ma (to raczej zasługa suchego terenu, i malutkiej rzeczki, które pełni rolę drenażu).

chcę docieplić fundamenty i zrobić izolację pionową, której nie ma, izolacja pozioma jest, ale w niezbyt dobrym stanie - na pewno nie ma ciągłości.

Zrobiłem odkrywkę fundamentu i ... trochę się zasmuciłem. Fundament nie ma ławy. Na obecną chwilę jest 63cm poniżej poziomu gruntu.

Czy coś z tym powinienem zrobić? Czy np. oblewać betonem fundament? To brzmi jak straszny koszt.

Mogę trochę podwyższyć teren na około (poziom zero budynku będzie jakieś 35-40cm powyżej gruntu, więc jest miejsce), dzięki czemu, grunt który stanowi opór dla fundamentu mógłby mieć np. 70cm albo 80cm.

Czy 63cm to wystarczająco? Może da się to obliczyć?

#budowadomu #budujzwykopem #budownictwo
  • 10
@hipodrom: Jeśli tyle lat stało i nic się nie działo to lepiej nie ingerować bo możesz pogorszyć, dużo starych budynków nie ma fundamentu a ściany z kamienia zaczynają się kilkadziesiąt cm poniżej gruntu, czasem nawet płycej i stoją ponad 200 lat (ostatnio taki remontowaliśmy) choć muszę przyznać że te ściany to lekko 60cm grube były.
W żadnym wypadku nie próbuj robić wykopu poniżej poziomu dołu ściany bo może się zawalić.
@hipodrom: Masz ławy, tylko murowane (ceglane czy kamienne?), co kiedyś było rzeczą normalną. Obliczyć można wszystko, ale trzeba być na miejscu, trzeba zrobić inwentaryzację, dokładnie zaprojektować co dokładnie chcesz. Zgłoś się z tym do konstruktora. Jeżeli chcesz zwiększyć obciążenia przekazywane na fundament, to najłatwiej jest poszerzyć fundament poprzez obmurowanie z odsadzkami starego fundamentu cegłami pełnymi kl. 15 albo jeszcze łatwiej wykonać ławę żelbetową. Najważniejsze to zapewnić zespolenie nowych i istniejących części
@dyzenteria: też tak na początku myślałem, ale jak zacząłeś pisać o fundamentach kamiennych to zacząłem się zastanawiać ;) No to skoro beton, to chyba nawet lepiej? W razie potrzeby można wywiercić kilka otworów na pręty i zalać betonem, żeby zrobić część ławy na zewnętrznej stronie. Pogłębianie chyba jest dużo trudniejsze... Ogólnie robię przebudowę więc projekt, konstruktor wszystko jest, także 100% legit. Ale tak pytam, bo nie chcę żeby mi zaproponowali coś
@hipodrom: Też bym obstawiał że to ława betonowa, może nawet mieć zbrojenie, jedynie co do głębokości posadowienia można się przyczepić ale że grunt nie wygląda na wysadzinowy(zwiększający objętość po zamarznięciu) to ma prawo nic się nie dziać. Niestety odkopywanie fundamentów w takim gruncie jest niezbyt bezpieczne bo słyszałem nawet o przypadku zawalenia całej odkopanej tak ściany a najśmieszniejsze że był to domek faceta który zajmował się nadzorami na budowach, inżyniera a
@darek-jg: tak. ta głębokość mnie najbardziej niestety boli. Trudno to jakoś w łatwy sposób poprawić, ale nie ma też tragedii. 63cm - mogłoby być gorzej.
Mam wrażenie że dzięki temu że grunt jest niewysadzinowy i suchy, nie ma grzyba i problemów. Gdyby ten dom stał gdzie indziej pewnie byłoby dużo gorzej.
Będę musiał z wykonawcą ustalić kwestie odkopywania. Można to podzielić na trzy odcinki po jakieś 0.8m, żeby było bezpieczniej.
@hipodrom: Spokojnie. Zgodnie z starą polską normą, na podstawie której posadowiony zapewne był ten budynek, cytuję PN-81/B-03020 pkt. 2.2.2 a, w domyśle dla gruntów niewysadzinowych:
zagłębienie podstawy fundamentu w stosunku do powierzchni przyległego terenu nie powinno być mniejsze niż 0,5 m;

Można to podzielić na trzy odcinki po jakieś 0.8m, żeby było bezpieczniej.

Będziesz miał to określone w projekcie. Zasada jest taka, że wykonywać można odcinki (zazwyczaj) metrowe co wysokość ściany,