Wpis z mikrobloga

Bylem w szpitalu na koszarowej aby zrobic zroznicowanie covid czy tez grypa etc.
Lekarka powiedziala ze w kraju w ktorym bylem nie ma pierwotnego ogniska (16 osob) Gruzja a maja infekcje zawleczone dane WHO. Wiec nie mam czym sie martwic. Badania to: temperatura, saturacja, cisnienie, gardlo, osluchanie.
Lekarka juz sie martwila o fartuch bo bedzie ich brakowac.
Martwila sie wysyla sie pacjentow do nich np. ktorzy zemdleli w tramwaju, lub maja problem z oddychaniem.
Bo moga sie zarazic nie bedac zarazeni. Nie ma pretieru jak stwierdzila czyli namiotu przed szpitalem aby nie mieszac pacjentow. Ogolnie w gabinecie okno uchylone (#!$%@? okrotnie).

Podsumowywujac. Lekarze moze chca dobrze ale nie maja dlugopisow, fartuchow ale maja ciekawe wytyczne.

#coronavirus #2019ncov #sluzbazdrowia #koronawirus