Wpis z mikrobloga

Coś pykło. W lutym zeszłego roku założyłem własną działalność. Nie układało się po mojej myśli, ale od grudnia zacząłem w miarę rozsądnie zarabiać i właśnie spłaciłem wszystkie zaległe ZUS-y, rachunki i wychodzę na prostą! Do tego mam poważne, wielkie plany na rozwój swojej działalności.

Takie #chwalesie, bo dopiero od niedawna coś się w życiu układa i mam nadzieję, że będzie tylko lepiej. Popełniłem przez ostatni rok wiele biznesowych błędów, ale też wiele się nauczyłem. Przez ostatnie miesiące byłem bardzo zrezygnowany, ale pierwsze sukcesy tylko napędzają do osiągania kolejnych.

Może przed trzydziestką dorobię się swojego mieszkania ( ͡º ͜ʖ͡º)

[ #chwalesie | #biznes | #wlasnafirma | #dzialalnoscgospodarcza ]
  • 114
@lutecki: brak ZUSu jak weźmiesz wspólnika, zabezpieczony majątek prywatny (najważniejsze) jeżeli tylko upadłość zgłosisz w prawidłowym terminie, niski podatek, a od przyszłego roku może nawet zerowy, bo.pracuja nad estońskim. Oczywiście jak wypłacisz dywidendy to będziesz opodatkowany dwa razy.
@UberKatze: jaki rodzaj działalności, czym się zajmujesz? Nie lepiej zarejestrować się w lepszym kraju np. Czechy?
Ja miałem mały plan (ale dopiero 20 lat to sobie chwilę zaczekam) na proste kupno z magazynów i sprzedaż jako np. sklep internetowy ale moi dwaj szefowie taki biznesik rozkręcili to dalej po 3 latach nasze kochane państewko takie podatki i opłaty im dowala że co rok kredycik na kilkanaście tysięcy pln xD
@RedBaron: Zarabiać, oszczędzać. Ja miałem trochę jeszcze z emigracji (niedużo, ale coś tam było), trochę z pracy po powrocie, trochę dotacji na działalność z UP.

@worldisafuck: Niczego nie dzielę, spokojnie. :) Znam ryzyko. To, że idzie mi przez kilka miesięcy i prognozy są pozytywne, nie oznacza oczywiście, że będzie tak wiecznie. Mam jednak kilka awaryjnych planów. W najgorszym przypadku mogę wrócić na etat, ale gdzieś w np. Singapurze, bo raczej
@bojownik69: Znam realia, zwłaszcza, że kilka lat żyłem w Anglii i wiem jak prosto tam się żyje w porównaniu do Polski. W planach mam też w późniejszym czasie szukanie klientów za granicą, więc tym się raczej zabezpieczę. Większość Europy stoi otworem. Do tego jest np. Kanada, z której po kilku latach można uciec do USA, Azja, w której jako grafik mógłbym całkiem fajnie zarabiać. Skupiam się na pozytywach, bo to daje
@Dunkel_Hell: Racja. Były miesiące, w których zarobiłem tylko na ZUS, a były też takie, w których nie zarobiłem niczego, a ZUS się naliczał. W takiej Anglii płacisz tylko kiedy osiągniesz dany próg zarobków. Nie trzeba bawić się w zawieszanie działalności itd. Ale tam ogólnie jest system przyjazny dla ludzi. U nas jak kradniesz miliony to Cię jeszcze po plecach poklepią. Jak jesteś znany to Cię zwolnią z podatku (Tokarczuk) aby się
@khad: No i upadają przede wszystkim po tym jak się skończy niższy ZUS. Mi z ponad 500 w lutym podskoczyło do ponad 600 złotych miesięcznie więc i to w pewnym stopniu jest już odczuwalne. Póki co szczytem moich marzeń na ten rok jest flota w postaci samochodu wartego 80 tysięcy brutto więc raczej jeśli podejmę ryzyko wzięcia jednosamochodowej floty w leasing to nie będzie ono może tragiczne w skutkach ( ͡
@Zbyszek_Kudriawcew: Dzięki :) Jak się odnoszę do expertów? Przede wszystkim nie słucham w ogóle tych, którzy nie próbowali. Ci co próbowali i im się nie powiodło mają prawo do frustracji, bo mimo wszystko prowadzenie działalności w Polsce jest trudne. Ja sobie dawałem co najmniej rok na osiągnięcie poziomu, w którym będę mógł sobie pozwolić na spokojne, samodzielne utrzymanie. Udało mi się to trochę wcześniej niż zakładałem, a teraz pozostaje mi walczyć
jaki rodzaj działalności, czym się zajmujesz? Nie lepiej zarejestrować się w lepszym kraju np. Czechy?

Ja miałem mały plan (ale dopiero 20 lat to sobie chwilę zaczekam) na proste kupno z magazynów i sprzedaż jako np. sklep internetowy ale moi dwaj szefowie taki biznesik rozkręcili to dalej po 3 latach nasze kochane państewko takie podatki i opłaty im dowala że co rok kredycik na kilkanaście tysięcy pln xD


@FalleN595: O rodzaju
właśnie spłaciłem wszystkie zaległe ZUS-y,


@UberKatze: Spoko, niedługo wejdziesz na duży ZUS, zobaczymy co wtedy :)

A teraz tak na poważnie, szanuję!

Jak kiedyś zaczynałem to miałem podobnie, pierwszy rok dokładania do biznesu, później już zarabia się na koszty i opłaty i z miesiąca na miesiąc jest lepiej. Akurat ja musiałem po 3 latach zamknąć firmę, ale to nie ze względów finansowych, ale to skomplikowane i niema co się rozpisywać. Życzę
@borowski: Czy całe dnie? Pracuję w większości czasu na komputerze. Bez problemu mogę sobie zrobić co jakiś czas przerwę na oderwanie się od pracy. Prowadzę ten sam tryb życia co rok temu, a mimo to zacząłem zarabiać. Pisanie kilku gównokomentarzy na Wykopie dziennie nie przyczyni się do mojego upadku. ( ͡º ͜ʖ͡º) Raczej łącznie zabiera mi to dziennie max. godzinę w wolnym czasie.
Spoko, niedługo wejdziesz na duży ZUS, zobaczymy co wtedy :)


@sayanek: Niestety Na szczęście zdarzy się to za półtora roku więc mam jeszcze chwilę. Gorzej, że stawki ZUS i tak wzrastają (dla mnie z ponad 500zł na ponad 600zł), ale z nimi również ceny w sklepach i ceny usług albo towarów, przez co ja niedługo będę musiał też je podnieść. Przez politykę naszych rządów cierpią wszyscy,
@UberKatze: ja jak zakładałem działalność to mały ZUS był 400zł jeszcze :D Niefajny przeskok z 600 na 1500 :D No ale cóż, poczekaj jakiś czas to będzie kolejny cios, przeskok z PIt 18 na 32 :D Powiem Tobie genialne uczucie, dostajesz 1500zł za robotę i z tego 500 oddajesz na PIT :D nie wspominając o reszcie :D
@UberKatze: Szanuję i gratuluję. Lekarz here, robię specjalizację, 30 lat na karku. 2 razy w tygodniu praca 14 h/dobę. Codziennie szpital 8-15:30 + dyżury 24h zalezy od miesiąca. Dodatkowo mam założoną działalność i kasę fiskalną, czasami wpadnie jakaś wizyta poza grafikiem. W sumie nie pamiętam kiedy zrobiłem coś dla siebie. Żyję jak pół śmieć. Wkład na mieszkanie w Wawie będę zbierać jeszcze z rok albo półtora roku. Jak wytrzymam do końca
@sayanek: Przeskok na większy ZUS czeka mnie za półtora roku. Myślę, że wtedy będę żałował, że to już nie tylko 1500 złotych. :D Wtedy będzie to pewnie ponad 2000. Ale podejrzewam też, że się takiego ZUS-u nie doczekamy, bo czeka nas duży kryzys i to wszystko pierdzielnie. W dodatku coraz więcej polityków mówi o dobrowolnym ZUS. Liczę na to, bo ubezpieczyć się mogę prywatnie, a myślę, że te ponad 1000 złotych
@pepone: A no smutne. Zdolni ludzie uciekają za granicę, bo wystarczy przejechać te 200-300km i już masz życie na bez porównania lepszym poziomie. Ba, takie życie możesz mieć nawet bez wykształcenia czy języka. Jesteśmy w samym środku Europy i naprawdę mamy potencjał na raj podatkowy, do którego ściągają firmy z zagranicy. Ale mamy polityków jakich mamy. Może jak powymierają to dojdzie do władzy ktoś ze świeżym spojrzeniem na gospodarkę. Za rządów
@sayanek: dlatego trzeba wcześniej pomyśleć o przejściu na pit liniowy (choć wiadomo, że nie zawsze da się wyczuć idealny moment na zmianę, skoro można to zrobić tylko w styczniu)
A co do Zus-u to też warto pamiętać, że jak ktoś nie przekracza 120 tys. przychodu to może korzystać z kolejnej ulgi tzw. "mały zus plus".
@megastulejka: Nie. Zajmuję się też wieloma innymi rzeczami, o czym pisałem wyżej. I jeszcze nie zrobiłem strony na darmowym szablonie ( ͡º ͜ʖ͡º) No i nie pracuję 100% czasu za biurkiem. Niedawno wykonałem kilka tablic informacyjnych i wykleiłem witryny salonu i sklepu.
@UberKatze: Nikt nie wprowadzi dowolnego ZUS :D żadna opcja się tego nie podejmie, bo to byłoby przerzucenie na budżet utrzymania milionów ludzi, a na to nie stać budżetu. Zastanawiamy się w firmie teraz nad przejściem na sp zoo i 1/4 etatu żeby jak najmniej zus płacić :D bo i tak wiem że za 35 lat nic z tych pieniędzy nie będzie...
@misiek_kobi: Z tego co się orientuję nie każda firma