Wpis z mikrobloga

Jedno jest pewne, prawie każdy z nas się zarazi tym koronawirusem i przechoruje. Prędzej czy później, tak samo jak grypą. Dlaczego tak uważam? Bo ten wirus jest tak zaraźliwy i już tak się rozpowszechnił na świecie, że już na zawsze pozostanie z ludzkością. I będzie krążyć po populacji planety, być może sezonowo co roku się pojawiać jako małe ogniska tak samo jak grypa, tego jeszcze nie wiadomo. W takich warunkach każdy człowiek w ciągu swojego życia kiedyś się zetknie z tym wirusem, tak samo jak każdy chociaż raz w życiu zachoruje na grypę. A niektórzy kilka razy.
Dlatego ochronić nas może do pewnego stopnia jedynie skuteczna szczepionka aktualizowana co roku.
#wlochy #koronawirus #wirus #covid19 #2019ncov #epidemia #chiny
  • 19
@Squatlifter: dlaczego zakładasz że każdy z nas jest okazem zdrowia? ja się martwię o swoje dziecko które ma astme, bierze sterydy, dwa razy przechodziło zapalenie płuc a każde większe przeziębienie kończyły się spadkiem saturacji i wyjazdem do szpitala po leki. Nie rozumiem dlaczego na wykopie wszyscy myślą ze każdy tutaj to 20 latek mieszkający na stancji z kolegami
@piter259: sars lub ebola jest zbyt mordercze, więc nie ma szans na na tyle wysoką zaraźliwość żeby zarazić większą liczbę ludzi. Te choroby zwalają momentalnie z nóg, a człowiek jak leży ciężko chory to się nie rusza i nie zaraża innych aktywnie. Groźne są wirusy z umierkowanymi i łagodnymi z początku objawami, bo ludzie nieświadomie przez kilka dni chodzą i zarażają innych, a inni nie rozpoznają zagrożenia
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@piter259: sars lub ebola jest zbyt mordercze, więc nie ma szans na na tyle wysoką zaraźliwość żeby zarazić większą liczbę ludzi. Te choroby zwalają momentalnie z nóg, a człowiek jak leży ciężko chory to się nie rusza i nie zaraża innych aktywnie. Groźne są wirusy z umierkowanymi i łagodnymi z początku objawami, bo ludzie nieświadomie przez kilka dni chodzą i zarażają innych, a inni nie rozpoznają zagrożenia

@Squatlifter: sars nie
@asd23434asd dokładnie mam tak samo, łapie każdy syf jak gąbkę i mam dużo chorób autoimmunologicznych.

Kolezanki siostra miała rotawirusa. Mając kontakt tylko z koleżanką zaraziłam się tym gównem, a koleżanka wgl nie zachorowała.

Świńska grypę też miałam w momencie gdy 'wybuchła epidemia' u mnie w mieście i to był moment w którym wrecz błagałam o to, żeby umrzeć. Naprawdę źle to wspominam, a wykopki piszą o tym jak o katarku.
@asd23434asd: wcale nie myślę, że każdy jest okazem zdrowia, ja się martwię i przejmuję, jestem raczej alarmistą niż denialistą. Masz rację, że wirus jest bardzo groźny i nawet alergie wziewne są czynnikiem ryzyka gdy może się wdać wirusowe śródmiąższowe zapalenie płuc. Ale jednak ten wirus zostanie już na zawsze z rasą ludzką, a przynajmniej na dziesięciolecia więc trzeba mieć świadomość że prędzej czy później każdy z nas się z nim zetknie.