Wpis z mikrobloga

@mrzyn: o stary można książke na ten temat napisać. Ale wspólnym mianownikiem od którego zależy cena jest rzeczywista obecność kierownika na budowie, jego umiejętności, doświadczenie. W najtańszej opcji masz dziadków pieczątkowców co podbiją wszystko za pare stówek, uzupełnią dziennik i na tym sie kończy - w razie draki pewnie i tak nie dożyje wyroku skazującego :P. Druga opcja to kierownik który odbiera newralgiczne elementy prac zanikających i jest w miare możliwości
@mrzyn: rozsądna decyzja w szczególności w dzisiejszych czasach gdy ekipy budowlane kompletowane są prawie że na kolanie. Nie zapomnę jednej ekipy gdzie goście nie umieli rysunku zbrojeniowego (nadmienie że z typówki, żeby zaraz się obrońcy nie rzucili że pewnie złe rysunki były )przeczytać i trzeba było specjalnie na budowę jeździć pokazywać palcem - po tej akcji nic mnie już nie zdziwi :P Przede wszystkim musisz potencjalnemu kierownikowi powiedzieć jaki rodzaj usług
@mrzyn: sugeruję tekiego kierownika który wszystkiego się czepia i ma nie daleko. Cena o 1k więcej czy 2k może Ci się zwrócić w kosztach poprawek czy napraw. Nie słuchaj wykonawców i nie bierz tych których polecają wykonawcy.