Wpis z mikrobloga

Treść przeznaczona dla osób powyżej 18 roku życia...
  • 23
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@GhostTrick: najwiekszy rak grajac lightem byl jak byl friedly fire bylo wlaczone. Jakis kretyn nie rozumie ze granie lightem to nie jest wyjechanie yolo i wyjazd do garazu w 20 sekundzie bitwy, wiec cie zaczynal n---------c HE bo tak XDDDDDD
  • Odpowiedz
@mnik1: Polacy stanowią sporą część społeczności wota, może dlatego wydaje Ci się, że są odpowiedzialni za większośc toksycznych zachowań. Tak jak napisał @Norskee ja częściej widze, że wyzywają nasi południowi sąsiedzi, i ogólnie gracze z bałkanów.
Niemieckojęzyczni gracze też lubią sobie powyzywać, ale robią to głównie w rodzimym języku więc większość tego i tak nie zauważa.
IMO najbardziej toksyczni gracze to tacy, którzy są w najlepszym przypadku przeciętni i
  • Odpowiedz
@KimDzongJaroslaw: Z tymi nIEMCAMI to w punkt. Czasem takiemu pultającemu się Hansowi odpowiadam w jego uposledzonym języku 'jak wielkie kutasy bierze jego matka do buzi', może stąd te ciągłe bany na czat. :D Ale gracze z bałkan to już całkowicie inny sort. Napiszesz takiemu 'shut up jugoslavian' i otrzymujesz niezapomnianą podróż po ich wspaniałej kulturze. Oczami wyobraźni widzę wtedy te piękne wybrzeża Chorwacji, te malownicze Alpy w Słowenii. XD
  • Odpowiedz
@mnik1: ja jak mi ktoś zaczyna wrzucać na czacie, bo gram nie tak jakby on chciał, ja go wrzucam na czarna i po problemie. Tak samo jak ktoś klika na minimapie jak opętany. Moja czarna w wot to z 800 osób już
  • Odpowiedz
@GhostTrick: Gracze z winratio 60% nie stanowią nawet 1% graczy na randomie, więc szansa na to że się na nich trafi jest znikoma. Też są toksyczni, ale głownie to resety, które nabijają staty na niższych tierach albo lightach, a potem nie idzie im na wyższych tierach to zwalają wine na teameteów.
  • Odpowiedz