Wpis z mikrobloga

#coolstory z #krakow #banki W sklepie monopolowym nie chcieli mi przyjąć płatności kartą. Sprzedawca (i o ile dobrze kojarzę także właścicielka) chciała, żebym zapłacił przynajmniej 20zł, żeby użyć karty. Przeszukałem kieszenie kurtki (mam ich bardzo dużo) i po chwili udało mi się znaleźć parę zaskórniaków ;] Mimo tego przez ten czas zrobiła się kolejka. Płatność kartą zajęłaby kilka sekund, więc ciężko zrozumieć warunki właścicielki.

Zgodnie z instrukcjami ze znaleziska skontaktowałem się z operatorem jej terminala (Polcard / First Data) i po paru dniach otrzymałem odpowiedź!

First Data Polska poinformuje pisemnie kontrahenta o złożeniu przez Pana skargi, a kontrahent zostanie poinstruowany o konieczności wycofania się z ustalania minimalnej kwoty płatności kartą oraz o konsekwencjach łamania zasad akceptacji kart płatniczych, którą może być nałożenie kary finansowej przez Systemy Kartowe.
  • 21
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Dontkillme: żeby klienci płacili więcej. Nie masz kasy, to zamiast zrezygnować z zakupu, włożysz do koszyka coś jeszcze, żeby zebrało się to 10 czy 20 zł.

Inna kwestia to restauracje, gdzie często wymagają aż 50zł! Gdy okazuje się, że nie masz gotówki tylko kartę, nie masz wyboru - musisz coś dokupić.
  • Odpowiedz