Wpis z mikrobloga

@maciss: Dokładnie, nawet jak moja suka miała młode to chociaż były trzy identyczne to i tak widziałam który jest który, każdy miał inny charakter. Jeden był powolnym ciamajda, nigdy nie był w stanie dostać się do cycka pierwszy i zawsze cos to utknął gdzieś, drugi był taki spokojny zrównoważony i w sumie ciagle spał, a suka zawsze darła mordę.
@Avifauna: Ja kiedyś pochowałem swojego kota bo dosłownie leżał martwy przed moim domem na ulicy. Okazało się, że mój kot przyszedł kilka godzin później do domu. Kogo kota pochowałem to nie mam pojęcia, ale grób jest na mojej posesji.