Wpis z mikrobloga

@Salomonthekrol: to byla jakas stara maszyna Czechoslowacka przerobiona z numerycznej z perforowana tasma, na sterowanie z Heidenhainem. Byla ogromna, na gigantycznej stoczniowej hali miescily sie tylko trzy maszyny. Karuzela, szlifierka i ta maszyna. Nad wszystkim byla sownica taka ogromna gdzie facet siedzial w kabinie pod sufitem.
  • Odpowiedz
@Salomonthekrol: jeszcze kiedys poznalem typa co w Hydrosterze pracowal na kontroli jakosci. Mirek mial na imie (nie sciemniam naserio Mirek Miroslaw) moze go tam ktos pamieta :)
Bo ja tam dlugo nie zabawilem. Pamietam ze na szlifierce a moze karuzeli byl jakis lysy typ, mega wporzadku, a w biurze u gory taka stara wysxuszona baba sle sie niezle trxymala jak na swoje lata XD
.
  • Odpowiedz
@Dr_Melfi: jak masz taką okazję to idź i nawet sie nie zastanawiaj. Zwłaszcza, że będzie Cię uczył doświadczony operator. Łatwo nie jest, ale wszystko z czasem zaprocentuje. Z resztą musisz się sam przekonać czy w ogóle Ci taka robota plasuje.
I nie myśl ile to waży czy kosztuje, skup się na robocie a będzie dużo łatwiej
  • Odpowiedz