Aktywne Wpisy
Raissa77 +12
#urlop #seks #mezczyzni #logikaniebieskichpaskow plany na urlop mi się posypały. Zapytałam znajomego kolegę. Znamy się z 6 lat. Początkowo próbowaliśmy być razem, nie było nam po drodze. Jednak kolegowali sny się koncert, kino, raz na jakiś czas. Jasno mówiłam, że to koleżeństwo. I pytam się go ostatnio czy nie wybrałby się w góry. On, że super. I ja ok będę sprawdzac nocleg. I pisze ostatnio co tam, ja, że łeb mi nawala.
Shatter +109
Nie jestem gruba, bo przyjmuję za dużo kalorii i za mało się ruszam.
Jestem gruba przez system.
INCELU!
#bekazlewactwa #bekazgrubasow #bekazfeministek #logikarozowychpaskow #rozowepaski
A ja myślałem, że ludzie z #dieta i #silownia mają rację i wystarczy się więcej ruszać i/lub mniej jeść xD
Jestem gruba przez system.
INCELU!
#bekazlewactwa #bekazgrubasow #bekazfeministek #logikarozowychpaskow #rozowepaski
A ja myślałem, że ludzie z #dieta i #silownia mają rację i wystarczy się więcej ruszać i/lub mniej jeść xD
Serio, nie wiem, czy tworzenie takich "memów" świadczy o głupocie "twórcy", czy o czymś innym, czego nie pojmuję.
Kij z dupy, i to raz!
Widzisz, mnie jako katolika i chrześcijanina bolą takie "żarty", bo odczuwam je bardzo osobiście.
I nie chodzi tu o "obrazę uczuć religijnych", bo to jakieś kuriozum.
Ja to traktuję jako żart z kogoś bliskiego. Już tłumaczę:
Analogicznie - wyobraź sobie, że twój dziadek, którego bardzo szanujesz i kochasz za narysowanie "kotwicy" podczas Powstania Warszawskiego trafił w ręce Niemców i został strasznie zmaltretowany, ale jakimś cudem po
Miłego dnia :)
o obrazę uczuć religijnych Ci chodzi, o nic innego. Empatie to można mieć wobec kogoś kto został zgwałcony, wobec kogoś kto jest poniżany etc a nie wobec grupy społecznej którą 'dotykają' żarty. Żartowałem z tylu ludzi i tylu ludzi żartowało ze mnie (z różnych powodów), że z całą pewnością mogę powiedzieć że nie ma miejsca w empatie...bo po prostu nikomu nie dzieje się krzywda. Gdybym
Czekam, aż dotrze do was, że żartujecie z kogoś, kto został niesprawiedliwie i w okrutny, barbarzyński sposób zamordowany. To, że akurat chodzi o Jezusa, to dla was jest jedynie kolejnym powodem do ponabijania się dodatkowo z "obrazy uczuć religijnych".
To dlatego pytam, czy gdyby chodziło o kogoś z twojej rodziny, bliskiego, z którym masz bliskie relacje, to też
Jezus to po pierwsze: postać na pół mistyczna (osobiscie bardzo go lubie, to czy istnial facet o dokladnie imieniu "Jezus" czy był żydem czy polakiem, a nawet to czy był facetem czy kobietą mnie już naprawdę nic nie obchodzi, lubie zestaw
@zakamuflowany_fetyszysta: nie obraża mnie
@zakamuflowany_fetyszysta: przyznaję że to było #!$%@?, i jest mi z tego powodu wstyd. Zaraz znajdę ten komentarz i go usunę. Tak wiem, nie spowoduje to usunięcia twojego screenu jako dowodu na moją hipokryzję.
@zakamuflowany_fetyszysta: oczywiście że tak, ja jestem zwolennikiem wolności słowa, dlatego nikomu nie zakazuję mówienia takich żartów, czy żartowania z czegokolwiek, anie też nie nakazuję.
Najlepszym wyjściem jest moim zdaniem uświadomienie. To tak jak z puszczaniem bąków przez dziecko. Możesz mu zakazać, ale to niczego nie zmieni. Natomiast
Dla mnie wiara to nic innego niż zbiór zasad moralnych. O ile w wierze Katolickiej