Wpis z mikrobloga

Jak na pierwszy sezon nie ma tragedii. Większość formułowanych zarzutów uważam za trafione np. postać Dary kompletnie niepotrzebna i na siłę wepchnięta w scenariusz. Sam scenariusz jest bardzo kiepski i nieprzemyślany, rozpisanie wątków na trzy linie czasowe - szczerze to nie widziałem od dawna nic tak głupiego. Rozumiem zamysł. Historie miały się zazębiać, przeplatać by w kulminacyjnym momencie się połączyć ale proszę... nie jest to poziom techniczny scenariopisarstwa z Leftovers a Hirsch nie jest Lindelofem.

Opowiadania i Świat przedstawiony przez Sapkowskiego są fajne ale nie trzeba zaraz wszystkiego upychać w każdym odcinku. Zabrakło subtelności i stonowania, skupiono się nie na tym co trzeba.
Co z tego że Wiesiek nosi medalion jak z książki skoro kurde z opowiadań usunięto ważne wątki przez co nie wybrzmiały i nie wzbudziły większych emocji !!!

Pierwszy sezon "wprowadził" nas jako tako do tego świata ważniejszy jest drugi, wiele seriali notowało średnie starty a rozkręcały się z kolejnymi sezonami. ( patrz TNG, BB itd.)

#wiedzmin #netflix #seriale
  • 4
@Cziken1986: jako laik, osoba nie czytająca wcześniej ani pół jednego opowiadania, a grę wyłączyłem i odinstalowałem po 3 godzinach bo mnie strasznie irytowała - serial bardzo mi się podobał, już pisałem to jest serial dla takich jak ja "nie znających tematu", to serialal "na motywach książki", co znaczy, że niektóre rzeczy się pokrywają z książką, inne nie koniecznie, nie zrobią serialu 1:1 w stosunku do książki, nikomu to się jeszcze nie
@nightrain: No pewnie że przy adaptacji twórcy wrzucają coś od siebie. Ja opowiadania czytałem dawno ( 4 lata temu może) nie pamiętam ich dokładnie ale pamiętam ze wzbudziły we mnie emocje a tutaj serial we mnie ich nie wzbudza, myślę że jest to wina lecenia przez wątki na łeb na szyje. Z nazwy mamy jakieś moralne rozterki obserwując przygody Geralta, ale w książce to się czuło te rozterki .
@Cziken1986: no ja jestem jednym z tych ludzi, co po serialu się zainteresują tym uniwersum, i pojadę sobię do biblioteki i wypożyczę jakieś książki, wtedy będę mógł narzekać, że to zrobili nie tak, a tamto miało być inaczej :)
Seriali fantasy nigdy nie lubiłem, omijałem szerokim łukiem, ale był "hajp" to sobie wiedźmina obejrzałem, nie żałuje, jak dla mnie odcinki trochę za długie, seriali oglądam sporo i te 40 -45 minut