Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 16
Obecne czasy, co pieknie ukazuje #wiedzmin to jakas paskudna pochwala PRZECIETNOSCI. Ciezka zarzucic produkcji Netflixa beznadziejnosc jak niejtorzy tutaj pisza, ciezki traktowac na powaznie ich zapewnienia o nowej GoT. Z serialu zadowoleni sa tylko przecietniacy, ktorzy ciesza sie z dobrego serialu w swiecie fantasy. Bo to dobry serial. Dobrzy aktorzy, dobry budzet, dobre universum. Niestety prozno tu szukac smaczkow dla fanow universum, ktore niewiele ustepuje swiatu Tolkiena. Prozno tu szukac przelomowej CGI, prozno szukac nadzwyczajnej pracy scenografow i scenarzystow, mtorzy maja w reki HITOWY i na absolutnym topie popularnosci scenariusz oryginalny. Ten serial jest po prostu poprawny i przecietny. Byle jak, byle poszlo. Nie widac w nim ambicji, ot, przecietna sztuka dla gawiedzi. #seriale
  • 11
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Saper86: dobry bo jezeli ktos nie czytal ksiazki ani nie gral w gry to bedzie sie dobrze bawil, bo to serial fantasy.

Wskaz mi inny dobry serial fantasy, poza got. Wikingowie? Co jeszcze.
@peszmerd: obejrzałem z żoną, która książek nie czytała. Po skończeniu sezonu stwierdziła: "taka przeciętna bajeczka". Niestety ma rację. Ten serial niczym nie przyciąga - taka prawda.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Maneharno: tak chcial i tak zrobil. Tyle, ze w LotR masz wycinek tego swiata, ktory wielkoscia wieskowi nie ustepuje. Na potrzeby hitu mkedzygalaktycznego Sapek nie musi wymyslac jezyka entow
@peszmerd: i dalej porównujesz wieska do srodziemia. Sapkowski nie stworzył nawet mapy. Tolkien zanim zaczął pisać lotr czy Hobbita stworzył nie tylko zarys świata, ale całe uniwersum składające się z olbrzymiej ilości puzzli. W świecie Tolkiena szczegółowo poznajemy historię, kulturę, geografię, która ma olbrzymi wpływ na to co przedstawia w książkach i oprócz historii bohaterów pozwala zgłębić i odkrywać świat, który miał być spójny(choć nie jest w każdej kwestii przez swój
@peszmerd: a i gdybym miał porównywać do zachodniej literatury. To kreacja, a raczej szczegółowość wiedźmina porównywałbym do Narnii, bo tam też Lewis większą wagę przykłada do opowieści niż kreacji świata i nie ma w tym nic złego. Choć nawet Lewis chyba w tej serii dla dzieci zwrócił większą uwagę na świat przedstawiony.