Wpis z mikrobloga

@Solstafir: Ja miałem spore parcie na s--s, dużo masturbacji, a jednocześnie zerowe powodzenie gdziekolwiek, ale nie robiłem sobie nic z tego, bo uważałem, że czas mam. Robiłem swoje, czyli kończyłem edukację i w zasadzie dopiero po niej (nawet sporo lat po niej) zaczęło do mnie docierać, że sytuacja się już nie zmieni na nic lepszego niż okazjonalne fwb (wymagające mocnego obniżenia poprzeczki).
  • Odpowiedz