Wpis z mikrobloga

Telewizja Polska kontra teoria ewolucji

WTF?

Na stronie tvp.info (dołączam zrzut) pojawił się odnośnik do sensacyjnego w swojej wymowie artykułu opublikowanego na łamach internetowego magazynu telewizji tygodnika.tvp.pl. Oto on. Stanowi on fragment książki Ewy Polak-Pałkiewicz pt. Café Katedra. Szkice o rewolucji w Kościele, poruszając temat dziejowych tarć na linii nauka - kościół. Zaczyna się mocnym uderzeniem:

Amerykańscy i francuscy naukowcy wycofali właśnie swe poparcie dla teorii ewolucji, a ściślej rzecz biorąc, dla koncepcji drzewa filogenetycznego Karola Darwina. Doniósł o tym na stronie tytułowej jeden z numerów naukowego czasopisma „New Scientist”, przyznając, że teorii ewolucji nie da się udowodnić dostępnymi metodami badawczymi, a wręcz przeciwnie, wszystkie poważne badania tak dalece jej przeczą, że po prostu trzeba ją odwołać.

W dalszej części znajdujemy nieco więcej szczegółów:

Amerykańscy i francuscy naukowcy (kanadyjski Dalhousie University i Uniwersytet Pierre i Marii Curie w Paryżu) wycofali właśnie swe poparcie dla teorii ewolucji (...). Analiza porównawcza sekwencji DNA, RNA i białkowych różnych organizmów, dostępna dziś w bardzo szerokim wachlarzu, rozbiła w pył przypuszczenie, że im dwa gatunki są bardziej spokrewnione, tym bardziej zbliżony powinien być ich materiał genetyczny.

Obalenie teorii ewolucji, o którym donosi rodzimy nadawca to wydarzenie o potencjalnie bardzo dużej randze, koło którego nie sposób przejść obojętnie. Nie mogąc dowiedzieć się więcej na stronach TVP, zacząłem szukać dalszych informacji na ten temat. Po pierwsze, tekst pochodzi oryginalnie z 2013 r.. Po drugie i znacznie ważniejsze, udało mi się dotrzeć do źródeł rewelacji autorki. Jest nią książka dr. Jamesa Gilmera zatytułowana 100 Year Cover-Up Revealed: We Lived with Dinosaurs! (2011). Z niej to pochodzi cytat, źródło:

Graham Lawton points out its importance to evolution in the New Scientist magazine: „The tree-of-life concept was absolutely central to Darwin’s thinking, equal in importance to natural selection. According to evolutionary biochemist W. Ford Doolittle of Dalhousie University in Halifax, Nova Scotia, Canada, “without it the theory of evolution would never have happened”. Unfortunately for evolutionists, however the evidence against evolution has felled the entire notion of a tree of life (…). Eric Bapteste, an evolutionary biologist at the Pierre and Marie Curie University in Paris, France, casts serious doubt on the concept: “We have no evidence at all that the tree of life is a reality”, says Bapteste. Doolittle completely abandoned his earlier assertion that evolution was based on a tee of life “The tree of life is not something that exists in nature…”, he admitted in 1999.

James Gilmer, jak sprawdziłem, faktycznie ma doktorat, ale z psychologii. Z profilu autora na Amazonie wynika, że nie jest to jego jedyna książka poświęcona potencjalnej koegzystencji ludzi i dinozaurów. Choć nie jestem biologiem, to nie są jedyne wątpliwości i nieścisłości. Drzewo filogenetyczne jako koncepcja nie pojawia się w O powstawaniu gatunków (1859) w ogóle. Jej ledwie szkic to praca Generelle Morphologie der Organismen Ernsta Heackla, wydana siedem lat później #. Nade wszystko Gilmer nie donosi o żadnych badaniach a'la analiza porównawcza sekwencji DNA, RNA i białkowych różnych organizmów i dokładnego pochodzenia tego nieostro sformułowanego fragmentu nie udało mi się ustalić. Z tego miejsca pojawia się pytanie: czy taka analiza w ogóle została kiedykolwiek wykonana i na co powołuje się autorka TVP? Czy koegzystencja ludzi i dinozaurów była choćby w stopniu zbliżonym tak harmonijna, co ludzi i ryb, o czym przekonywał niegdyś George W. Bush?

TVP jest w swoich sądach wyrazista: teoria ewolucji dziś ma dogorywać na naszych oczach. Nie będzie to jednak łatwe:

Następstwa odwrotu świata nauki od teorii ewolucji będą z pewnością ogromne. Nic też nie wskazuje na to, że jej zwolennicy od razu złożą broń (...).


Winny tej sytuacji ma być także...marksizm (ostatni akapit). I na tym można poprzestać. Powstaje bardzo zasadne pytanie: czy rzeczywiście teoria ewolucji została obalona, a może tylko podważono koncepcję drzewa filogenetycznego? A może ani jedno, ani drugie i cały artykuł jest bzdurą wyssaną z palca?

PS Nie jestem kompetentny w detalach biologii ewolucyjnej, co nie zmienia faktu, że w tekście pojawiają się ewidentne błędy rzeczowe. Włoski filozof, który pojawia się w tekście nie nazywa się „Ganni Vattima”, lecz Gianni Vattimo i co więcej, jest postmodernistą :(.

#neuropa #4konserwy #nauka #biologia i niestety tym razem #bekazkatoli wraz z #otchlan
Pobierz
źródło: comment_jQqJ8PHci9sf133XGZit8Brm2tYw2RSy.jpg
  • 24
@shadowboxer: Sorry - nie bywam często na wypokie ostatnio.

Cała "afera" polega na tym, że u prokariontów spokrewnienie genetyczne dwóch genów nie zawsze wskazuje na to, które dwie bakterie są bliżej spokrewnione, bo mikroorganizmy potrafią się wymieniać genami. Oczywiście jeżeli popatrzeć na cały genom - widać to jak na dłoni, ale oczywiście art miał być clickbaitowy więc po co się zajmować takimi szczegółami kiedy można sprzedać kilka numerów pisma kreacjonistom.
@shadowboxer: Każdy zna ten tekst z NS bo to był wyjątkowy kawał niesolidnej roboty - a że praktycznie cały wydział to biologia ewolucyjna - potem się nasłuchaliśmy gówna o tym jak to teoria ewolucji jest martwa bo NS pisało. Zresztą sam znałem z szurii z wykopu, która się tym branzlowała. To dostał pytania -gdzie są granice między ciągiem do chwytliwych nagłówków a rzetelnością na przykładzie jego tekstu, czy z perspektywy czasu