Wpis z mikrobloga

@Pompejusz: Przede wszystkim trzeba wiedzieć ile kobiet zostało faktycznie zgwałconych, a ile się puściło za kasę, żarcie, ubrania itp. W biednych krajach prostytucja to norma, baby zobaczą żołnierza z państwa cywilizowanego, który za bycie na misji dostaje dobrą kasę i próbują na tym zarobić, a że tylko cipę mają do zaoferowania (a chłopy po kilu miesiącach na misji są niewyżyci) to w ten sposób wspiera domowy budżet.
  • Odpowiedz