Wpis z mikrobloga

O tym wypadku cały czas się dużo mówi. Kamil, Czytelnik Rzeszów News, przesłał nam nagranie, na którym widać moment zderzenia BMW z renault safrane. Do wypadku doszło w minioną niedzielę, ok. 4:40 rano, na skrzyżowaniu alei Kopisto z ulicą Podwisocze w Rzeszowie.

Kierowca BMW jechał "pod prąd". Po wypadku on i pasażer uciekli z miejsca zdarzenia. Obaj zostali już zatrzymani. Za kierownicą BMW siedział 35-letni mieszkaniec powiatu tarnobrzeskiego. W wypadku ranne zostały dwie osoby z renault: 30-letni kierowca i 29-letnia pasażerka.


Nie ma to jak #!$%@?ć sobie nocą pod prąd ... Kierowca do utylizacji. Z niego już nic nie będzie.

(Może już było, nie wiem, wykop szybko kasuje powiadomienia.)
( Oryginalny post: https://www.facebook.com/RzeNews/videos/543899036461327/?vh=e&d=n&sfns=mo )

#rzeszow #wypadek #tarnobrzeg
dzek - > O tym wypadku cały czas się dużo mówi. Kamil, Czytelnik Rzeszów News, przesł...
  • 22
@dzek w żaden sposób nie bronię kierowcy BMW, ale jak się wjeżdża na skrzyżowanie, to trzeba się upewnić czy ktoś nie jedzie pod prąd także.
Trzeba mieć ograniczone zaufanie na drodze, a nie jechać na pewniaka.
Pod prąd może jechać np karetka lub jakieś służby sprzątające/naprawiające drogę.
@rraaddeekk: ograniczone zaufanie to wiadomo, ale bez przesady, jak karetka leci pod prąd to na sygnałach, najczęściej nie mając 100km/h i nie w nocy, służby walcem czy innym żukiem też tyle nie śmigają

wsiadłbyś w samochód i po 5 minutach bym ci wyrecytował 100 miejsc, w którym gdzieś nie popatrzyłeś i znienacka mógłby cię zmieść bawarą jakiś naćpany czy nierozumny seba
@dzek: jeszcze po 12:00 tam sprzątali i robili oględziny, gliniarz mi powiedział że beemka tak jebnęła w safrane'a że butla z gazem wypadła mu z bagażnika i poleciała gdzieś ze 20 metrów w głąb trawnika

jeździć pod prąd, szczególnie celowo


@joolekk: raz na pustym rondzie w środku nocy pojechałem sobie pod prąd tylko dlatego żeby raz w życiu pojechać rondem pod prąd i zobaczyć jak wygląda jazda z perspektywy niedzielnego
@rybsonk i Jeszcze napisz że jak masz rampy otwarte to jedziesz w ciemno przez przejazd kolejowy bo tak ufasz pracownikom PKP.

Ech... na drodze jeździj tak, jakby każdy chciał Cię zabić.