Wpis z mikrobloga

@anon-anon: Kolejny test z dupy. Porównywanie pick-upa ważącego ponad dwie i pół tony do auta ważącego w najcięższej wersji niecałe 1900 kilo. Samochody z silnikami spalinowymi mają jedną i najważniejszą przewagę nad elektrykami - "ładowanie do pełna" takiego forda trwa 5 minut i na każdym zadupiu znajdziesz jakąkolwiek "stację ładowania".
Samochody z silnikami spalinowymi mają jedną i najważniejszą przewagę nad elektrykami - "ładowanie do pełna" takiego forda trwa 5 minut i na każdym zadupiu znajdziesz jakąkolwiek "stację ładowania".


@krabozwierz: To również ich największa wada. Znajdziesz na każdym zadupi "stację ładowania" ale nie w garażu własnego domu.
i na każdym zadupiu znajdziesz jakąkolwiek "stację ładowania"


@krabozwierz: e tam, tylko dlatego jest dużo "stacji ładowania" bo jest dużo aut ich potrzebujących, na tej zasadzie to nawet paliwo nuklearne można uznać za łatwo dostępne bo w hipotetycznej przyszłości pełnej samochodów nuklearnych odpowiednie pręty będzie można pewnie kupić w każdym supermarkecie

Zresztą i tak dostępność gniazdek elektrycznych jest większa niż stacji benzynowych. Nawet w jakiś postapokaliptycznych scenariuszach prędzej ogarniesz produkcję prądu
tl;dw Tesla 10x bardziej efektywna, 1 okrążenie na holu = ~5,6 okrążeń na zgromadzonej energii


@anon-anon: no tylko że na paliwie który ten ford spalił dodatkowo ciągnąc teslę, by zrobił pewnie 10 dodatkowych okrążeń bez tesli xD
@vasco_da_gama: Gorzej jeśli apokalipsą okaże się być nie meteoryt z kosmosu, a atomówka, albo impuls elektromagnetyczny, który dla elektroniki jest zabójczy. Wtedy cofamy się do epoki kamienia łupanego i każdy dostępny surowiec będzie na wagę złota

@diogene: Jeżeli dobrze zrozumiałem obliczenia to ten Ford zrobiłby maksymalnie 4. Jest po prostu koszmarnie paliwożerny i nieefektywny. Bardziej opłacało się podładować Teslę i dalej kontynuować podróż po porzuceniu kopalniaczka.
@krabozwierz: Zgaduję; ponieważ w takim elektryku większość kluczowych elementów napędu jest obudowana metalem robiącym za klatkę Faradaya to ubiłbyś jedynie normalny komputer i sterowniki w kabinie a akumulator, silnik i inwerter by EMP przeżyły.
który dla elektroniki jest zabójczy.


@krabozwierz: no ale mówimy tu o napędzie - elektryczny czy spalinowy.

Zarówno samochody elektryczne jak i spalinowe to dzisiaj jeżdżące komputery, elektronika obu zostanie usmażona przez EMP i oba się do niczego nie będą nadawać.

A silnik elektryczny łatwiej będzie uruchomić bez elektroniki niż nowoczesny silnik spalinowy. W elektryku wystarczy żeby przepłynął prąd. W nowoczesnej spalinówce musisz podawać dokładnie odmierzoną mieszankę paliwa kilka tysięcy razy na
A silnik elektryczny łatwiej będzie uruchomić bez elektroniki niż nowoczesny silnik spalinowy


@vasco_da_gama: Tylko ze ludzie ktorzy nie moga sobie wyobrazic swiata bez aut spalinowych nie myzlo logocznie na ten temat. Jets on dla nich zbyt skomplikowany do ogarniecia. Zreszta w 1900 roku tez nie wyobrazono sobie swiata bez konia... Jakze to zeby woz sam sie napedzal... A co z ifrastuktura, trawa rosnie wszedzie...