Aktywne Wpisy
corvvus +50
To co napiszę, zapewne striggeruje wiele osób i zwyzywają mnie, ale wbijam ch*j w to.
Mam 25 lat, w zeszłym roku skończyłem studia. Pracowałem 3 miesiące po nich, teraz nie pracuję, więc można powiedzieć, że prowadzę #neet . Łącznie w swoim życiu przepracowałem może kilka miesięcy, całe studia dzienne nie pracowałem. Utrzymywali mnie rodzice, nie były to wielkie pieniądze, ale te 2, potem 3 tysiące zł miesięcznie pozwalały jakoś żyć. Miałem czas
Mam 25 lat, w zeszłym roku skończyłem studia. Pracowałem 3 miesiące po nich, teraz nie pracuję, więc można powiedzieć, że prowadzę #neet . Łącznie w swoim życiu przepracowałem może kilka miesięcy, całe studia dzienne nie pracowałem. Utrzymywali mnie rodzice, nie były to wielkie pieniądze, ale te 2, potem 3 tysiące zł miesięcznie pozwalały jakoś żyć. Miałem czas
Joxek +18
Jestem juz blisko 40tki (nie to nie będzie wpis jak w tym wieku zostać programista tylko refleksja -czytajcie dalej).
Jak byłem w technikum (nie związanym z #informatyka ) to czułem (zresztą taki był przekaz medialny) że #programowanie to przyszłość i dobre zarobki.
Chciałem to wykorzystać -mialem ogromny zapał- jednak ówczesne materiały na necie (mówimy o roku powiedzmy 2002) były delikatnie mówiąc skąpe (chyba że nie umiałem szukać). Nikt też z moim kumpli
Jak byłem w technikum (nie związanym z #informatyka ) to czułem (zresztą taki był przekaz medialny) że #programowanie to przyszłość i dobre zarobki.
Chciałem to wykorzystać -mialem ogromny zapał- jednak ówczesne materiały na necie (mówimy o roku powiedzmy 2002) były delikatnie mówiąc skąpe (chyba że nie umiałem szukać). Nikt też z moim kumpli
Mirki, grozi mi wyrzucenie ze szkoły. Zrobiłem mema (przeróbkę) z wizerunkiem pewnej nauczycielki i ona się o tym dowiedziała. Jak to się stało? W skrócie: wysłałem mema tylko raz, na grupie klasowej, ale szybko stał się popularny, ktoś go wysłał na grupę całego rocznika - tam była córka jednej nauczycielki (ale nie tej z mema), która pokazała to matce, a matka (nauczycielka) powiedziała nauczycielce z mema. Tak sprawa trafiła do dyrekcji. Wiele osób wiedziało, że to ja jestem autorem, z tego wynika, że córka też.
Dzisiaj dostałem ultimatum - albo przyznam się i przeproszę nauczycielkę przy całej szkole na specjalnie zwołanym apelu, albo zostaję wyrzucony. Nie wiem czy dam radę znieść taką kompromitację, zostało w sumie mniej niż pół roku nauki (3 klasa here). Nie wiem też, czy po wyrzuceniu znajdę szkołę, która mnie przyjmie i czy przystąpię do matury. Co robić, jak żyć?
#szkola #licbaza #pytanie
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Dodatek wspierany przez: Wyjazdy studenckie
@AnonimoweMirkoWyznania: Przecież zostaniesz bohaterem... Pokaż mema lepiej.
edit, pozatym w #!$%@? tna nie wyrzuca cie xD nie maja dowodow wiec chca to wymusic na tobie
Alternatywnie: wywalą cię ze szkoły, to samo w sobie nie zapobiegnie np. sprawie sądowej o zniesławienie (gdyby nauczycielka chciała być złośliwa), popsujesz sobie dalszą edukację / przygotowanie do pracy.
Co by tu wybrać ....
Komentarz usunięty przez moderatora
Uczysz się w szkole w której uczą autystycy? Zwoływanie apelu, przerywanie lekcji X osobom, bo ola boga szkalujo nauczycielkę, ośmieszy tylko i wyłącznie grono pedagogiczne i naprawdę, trzeba być upośledzonym, żeby coś takiego wymyślić.
Komentarz usunięty przez moderatora
Apel tylko dla ciebie.
Zaakceptował: Eugeniusz_Zua