@enron: aaa, rozumiem... kotka moich rodziców jest podobna, mięsa czy saszetek nie chce, tylko suchą karmę je :D
@Filopuk: różnie bywa. Na przykład teraz obie rude mają fazę wyłącznie na rybne smaki. Wołowina czy kurczak - błeee. No chyba, że surowizna (ʘ‿ʘ) Za to suchego zawsze coś podjedzą.
No i poza tym w ogrodzie widuję wyraźne dowody, że mają tam miejsce niewyjaśnione, spontaniczne implozje gołębi ¯_(ツ)_/¯
@enron: wrzuc go do pelnej wanny, niech swiat plonie
@NaopaK: raz chodziła po brzegu wanny, wleciała... i się po prostu wygramoliła ¯_(ツ)_/¯ Jak ją kiedyś kąpałem solidnie kilka razy szamponem, to spokojnie czekała aż skończę... Mutant jakiś
@enron: nie karm kitków whiskasem... To tak samo jakbyśmy jedli drewno o smaku żółtego sera - jest dla nas bezwartościowe. Karmy te na pierwszym miejscu mają zboża, których koty nie trawią. Jak kupisz dobrą karmę przez internet to wychodzi naprawdę tanio
„Co? coś się leje?” xD
Normalnie rewolwerowiec z niej xD
Ostatnio kupiłem jakieś wypasy ultra-super-hiper u veta... cholery nawet nie tknęły!
@Filopuk: różnie bywa. Na przykład teraz obie rude mają fazę wyłącznie na rybne smaki. Wołowina czy kurczak - błeee. No chyba, że surowizna (ʘ‿ʘ)
Za to suchego zawsze coś podjedzą.
No i poza tym w ogrodzie widuję wyraźne dowody, że mają tam miejsce niewyjaśnione, spontaniczne implozje gołębi ¯_(ツ)_/¯
@NaopaK: raz chodziła po brzegu wanny, wleciała... i się po prostu wygramoliła ¯_(ツ)_/¯ Jak ją kiedyś kąpałem solidnie kilka razy szamponem, to spokojnie czekała aż skończę... Mutant jakiś