Wpis z mikrobloga

@Grzechu10g: Myślę, że to sluży za taki dodatkowy margines bezpieczeństwa, żeby hol częściowo przejął na siebie obciążenie, gdyby pojazd holowany np. spóźnił się z hamowaniem i nie doszło do jakichś uszkodzeń w pojeździe holującym. Ale ogółem to nie miałem styczności, więc nic na pewno nie odpowiem. Raz mnie holowano na sztywnym holu i to całkiem ciekawe doświadczenie, bo ogółem nigdy nie byłem holowany, a jak już mi się trafił pierwszy raz,
@Grzechu10g: Chciałem kupić coś takiego jako po prostu coś na wszelki wypadek i do pomocy innym czy może i sobie. Wożę linę, parę razy ludzi wyciągałem, parę razy holowałem i kurde no nie ufam ludziom z tyłu a już całkiem w kwestiach takich pierdół jak to czy im ta lina się nie wkręci. Sztywny hol kurde wydawał mi się super. Muszę do tego wrócić.
@Saeglopur: No to bym uważał, szczególnie w przypadku niektórych osobówek które nie są konstrukcyjnie przystosowane do holów sztywnych (szczególnie gdy są już nadgnite). Nawiasem za ten z aukcji masz w Polsce mandat 50 PLN ponieważ nie posiada czerwonej chorągiewki, a np. w Niemczech znacznie więcej ponieważ nie ma atestu tuv.
@mechaniczny_pomidor: w Niemczech te atesty tuv to mozna sobie w dupe wsadzic, bo kazdy produkt moze miec taka nalepke, a policja nie ma zadnej bazy czy innych narzedzi do tego, aby sprawdzic wiarygodnosc dopuszczenia tego czegos do uzytku na drogach publicznych. Wielokrotnie holowalem auta na sztywno i nigdy, ale to nigdy policja sie nie przyczepila i pierwszy raz slysze, ze za to bylby jakis mandat. Za to mialem wiele sytuacji, gdzie