Wpis z mikrobloga

@SpoconyRiki: nie, nic niezwykłego, ale fajnie to wygląda ;) Mamy czasem pod opieką kotkę brata mojej różowej, ale ona jest jeszcze młoda, jakieś 7 miesięcy ma, i ją trzeba w pokoju zamykać jak młode jedzą, bo wbija im do misek, żre jak ciotka pierogi na imieninach, do tego na młode warczy XD
  • Odpowiedz
@dziki: Ja to nazywam dziadkowaniem... Mój 14 latek Kuba zajmuje się roczniakiem czyli pilnuje, że zjadł, myje go, pilnuje go po działce i się z nim bawi, nawet w lecie łowił mu myszy i przynosił żywe do nauki... 2 lata młodszy od niego Sreberko też się nim zajmuje, ale bardziej jako kumpel do brojenia. Heh. Z kamerą wśród zwierząt. Śp. Mason z TinyKittens też dziadkował sierotom.
  • Odpowiedz
@Wolvi666: on generalnie woli #!$%@?ć po balkonie albo wychodzić ("wychowywała" go nasza piesa, i czasami się jak pies zachowuje, np. chodzi z nami na spacery XD Muszę kiedyś z tego wychodzenia na spacer film nagrać, bo on czasem próbuje biegać jak pies i jest to komiczne w cholerę :D a czasem go po prostu puszczamy na parę godzin na zewnątrz, świetnie sobie radzi), ale czasem jak mu się zachce to
  • Odpowiedz
puszczamy na parę godzin na zewnątrz, świetnie sobie radzi


@dziki: świetnie sobie radzi do momentu, aż go jebnie lepiej radzący sobie samochód ¯\_(ツ)_/¯
  • Odpowiedz