Wpis z mikrobloga

@R187: W sumie nic nowego to Korwę nie powiedział, podobnymi tekstami strzela od lat - a mnie nieodmiennie strasznie rozczulają te koślawe próby wprowadzenia rozgraniczenia między "homoseksualistami", do których, podobno, "patrioci" nic nie mają, a międzynarodowym spiskiem ży... ekhm, przepraszam, nie ta bajka - a IDEOLOGIĄ LGBT, której wyznawcą stajesz się, w magiczny sposób, po wyjściu z szafy.

Polecam zwrócić uwagę na "moment", w którym to rozgraniczenie zostaje wprowadzone - wyjście z szafy. Logiczny wniosek jest więc taki, że jeżeli jesteś homosiem i/lub wstydzisz się swojej seksualności, uważasz ją za coś "gorszego", boisz się zakomunikowania tejże seksualności innym osobom, bo perspektywa obitego ryja lub innych nieprzyjemności... no to jesteś tym mitycznym DOBRYM homosiem.

Z drugiej strony zaś, jeśli nie boisz się "obwieścić" światu że jesteś homoś, jeśli nie boisz się celebrować swojej seksualności, traktując ją jako całkowicie normalny element życia - to jesteś ZŁY
  • Odpowiedz
Podobne myśli lęgną się tylko w głowach tych, co za kasę zrobiliby wszystko, łącznie z fellatio zamarźniętemu żulowi.


@koroluk: fajnie, tylko że mowa była o Grodzkiej jako o polityku. A że polityka normalnych ludzi obrzydza o rzędy wielkości bardziej, niż jakikolwiek obsrany żul, to jasnym jest, że jeśli ktoś kandyduje, to musi, z konieczności, na obrzydzenie być odporny i gdyby zrobienie takiemu loda stanowiło o być-albo-nie-być jego kampanii, to by
  • Odpowiedz
coming outu dokonują bardzo często heteroseksualiści udający pociąg do własnej płci w celu osiągnięcia zysku


@R187: to w Polsce jest już jak na tym słynnym "zgniłym zachodzie" w sensie za bycie gejem już płacą? cholera, muszę w takim razie porozmawiać z różową, że przydałoby się kilka dodatkowych kafli i musimy sobie zrobić przerwę...

  • Odpowiedz
@R187 z 1 się nie zgodzę z 2 tak o ile słowo często zmienimy na "zdarza się że", to tak samo jak z oskarżeniami o g---t, jak jest na coś moda to atencjusze się znajdą którzy będą za nią podążali, tak samo firmy robią się nad wymiar lgbt friendly bo to im daje plusa w PR, jak bycie eko niegdyś, czy bycie "męskim solidnym i och ach" 50 lat temu
  • Odpowiedz
@mnik1: rozgraniczenie jest oczywiste dla kogoś kto zna inspirację Korwina. Otóż wg naszej wizji świata są homoseksualiści którzy w żaden sposób nam nie przeszkadzają i to zarówno Ci którzy siedzą w domach i się nie afiszują, jak i Ci którzy "nieświadomie" uczestniczą w paradach. Nieświadomie ponieważ chcą czuć się akceptowani przez społeczeństwo i myślą, że o to chodzi w paradach. A w paradach chodzi o coś innego o promocje ideologii
  • Odpowiedz
@juras1073: No i wszystko spoko, przy założeniu że LGBT to jest następna rewolucja komunistyczna, co jest założeniem tak monumentalnie idiotycznym, że aż witki opadają.
  • Odpowiedz
@mnik1: polecam więc poczytać co miał do powiedzenia w tej sprawie Antonio Gramsci, najważniejsza postać dla europejskiej lewicy, jc papież lewicy to nie jest moje sformułowanie, tylko niejakiego Sławomira Sierakowskiego założyciela Krytyki Politycznej. Polecam też poczytać Ericha Fromma i to co do powiedzenia miała szkoła frankfurcka. 98% ludzi którzy idą w marszu nie wiedzą kto to Gramsci, tak jak 98% uczestników Marszu Niepodległości nie przeczytało nic co napisał Dmowski, Koneczny
  • Odpowiedz
@juras1073: Kumplu, ujmę to w ten sposób - fakt, że ktoś tam uznaje że metoda opisania przez pana Gramsci była słuszna, nie oznacza z miejsca że zostanie wykorzystana do wprowadzenia ładu komunistycznego i ostatecznego końca Cywilizacji Białego Człowieka.

Więcej nawet - założenie, że szeroko rozumiana lewica musi doprowadzić do "hegemonii kulturalnej" by, następnie, dojść do "hegemonii politycznej" jest... słuszne.

I, uwaga, dotyczy KAŻDEJ możliwej opcji politycznej. Tak się, po prostu, władzę zdobywa, w ten sposób władzę zdobył przykładowy Trump, wielbiony przez polskie ruchy prawicowo-nacjonalistyczne jak złoty cielec. Wokół Trumpa powstała cała "ideologia", ba, cała subkultura MAGA - a czymże to niby jest, jak nie własnie "hegemonią
  • Odpowiedz
  • 2
@mnik1

No i wszystko spoko, przy założeniu że LGBT to jest następna rewolucja komunistyczna, co jest założeniem tak monumentalnie idiotycznym, że aż witki opadają.

Albo twój mózg jest idiotyczny, skoro tak łatwo ci idzie oceniać coś pojęciem idiotyzmu. Pewnie się też nie obrazisz.
Volki - @mnik1 
No i wszystko spoko, przy założeniu że LGBT to jest następna rewolucj...
  • Odpowiedz
@Volki: I jako dowód na moją głupotę wstawiasz wykład faceta, który ma polityczny interes w dowodzeniu że lewica, tak w sekrecie, chce komunizm wprowadzić?
  • Odpowiedz
  • 1
@mnik1 Lewaka nie mam zamiaru przekonywać. xD To tak jakbym miał przekonywać, że są tylko 2 płcie lub sprawiedliwość społeczna jest niesprawiedliwa xD
  • Odpowiedz
@mnik1: wkładasz mi w usta treść której nie powiedziałem, dla rozsądnej prawicy i dla lewicy komunizm to nie są gułagi i głód na ukrainie. Lenin widząc porażke rewolucji stwierdził, że chłopi nie byli gotowi na rewolucje, gdyż oni nie chcieli usunąć kułaków lecz chcieli ich zastąpić. Dlatego nowa europejska lewica wie, że najpierw musi zmienić ludzi, by nie były potrzebne gułagi, tyak aby ludzie sami domagali się egalitaryzmu i równości.
  • Odpowiedz
wkładasz mi w usta treść której nie powiedziałem, dla rozsądnej prawicy i dla lewicy komunizm to nie są gułagi i głód na ukrainie


@juras1073: Ciekawe jest to, że najpierw twierdzisz że LGBT prowadzi nas prosto w objęcia kolejnej rewolucji komunistycznej, a teraz nagle pojawia się wybitnie ciekawa konstrukcja w postaci "rozsądnej lewicy", która w magiczny sposób udowadnia że jednak masz rację. Niczego ci w usta, przyjacielu, nie wkładam - to wynika bezpośrednio z twoich komentarzy.

tylko nie chce żyć w państwie równości i egalitaryzmu ponieważ uważam, że takie idee prowadzą do prymitywizacji kultury i zastoju
  • Odpowiedz