[bielu000]

Dodaję post na nowo, bo poprzedni w wyniku mojej niewiedzy mógł wprowadzać w błąd.

Mirki mam pytanko - w sobotę działy się u mnie w domu dziwne rzeczy z prądem - skoki napięcia, objawiające się przygasającym światłem. Niestety w wyniku tych skoków napięcia uszkodzeniu uległa elektronika od systemu solarów, oraz 2-miesięcznego pieca. Problemem okazał się tor zerowy, znajdujący się przy wyłączniku głównym na zewnątrz, w części zaplombowanej - czyli tej do, której nie mam dostępu. Niemniej jednak wczoraj za pozwoleniem energetyki plomby zostały zerwane i dzięki temu elektryk od razu problem naprawił. Naprawiona została również elektronika od solarów, gdyż solary mają już około 4 lata i nie są już objęte gwarancją, natomiast pieca nie ruszał, bo jak wspomniałem ma on 2 miesiące.

Co w takim przypadku? Czyja to jest właściwie odpowiedzialność? Jak powinna wyglądać teraz naprawa tego pieca? Serwis powinien wymienić/naprawić elektronikę, wystawić mi rachunek i jeżeli będę chciał to z tym mogę ubiegać się o jakieś odszkodowanie z ubezpieczenia? Dodam, że dom jest ubezpieczony od przepięć.

#dom #elektryka #energetyka

[DzonySiara]

@bielu000: no a gwarancja? Może naprawią w ramach gwarancji

[K.....y]

@bielu000: to pewnie przez demona

[ksiak]

@bielu000: w teorii dzwonić do dostawcy prądu i dopytać o ich ubezpieczenie. Skoro problem przed licznikiem to jest ich gestia.

[blazek]

@bielu000: chyba trudno będzie to udowodnić, że to problem po stronie dostawcy energii, chyba że przepięcie

[bobbb]

@bielu000 A co to za piec?

[soadfan]

@bielu000: Twoje ubezpieczenie od przepiec w tym wypadku gówno da. Jedyne potrzebujesz pismo od elektryka, który usunął usterkę. Zapisz sobie datę i godzinę rozmowy z energetyka nt. zerwania plomb.