Wpis z mikrobloga

Mam kolegę, który właśnie skończył analitykę medyczną.
Poszedł na "analitykę" bo jak cała reszta studentów analityki, nie dostał się na medycynę.
Zawsze gdy wspomina o medycynie, twierdzi że studenci to prawie wyłącznie dzieci lekarzy, którzy mieli od liceum najlepszych korepetytorów albo dostali się za kasę i układy rodziców.
W rzeczywistości sam naoglądał się te kilka lat temu w liceum doktora house'a, a następnie 2 razy zawalił poprawę matury z bioli/chemii.
Jak pada pytanie od kogoś nie w temacie dlaczego nie medycyna, to trzeba pędzić do apteki po maść na ból dupy.
#studbaza #medycyna #heheszki
  • 5
  • Odpowiedz
@Magma1:

którzy mieli od liceum najlepszych korepetytorów albo dostali się za kasę i układy rodziców.


To ma ten sam mechanizm wyparcia co przegrywy ( ͡° ͜ʖ ͡°) Po 2 razach uwalenia się poddał?
  • Odpowiedz
@SkrytyZolw: To mu dupa pęknie i będzie marudzenie, że teraz to już jest za stary. Jak ostatni raz z nim rozmawiałem to przestawia się z narzekania na studia na różnice w zarobkach lekarzy i analityków (że w ogóle ciężko znaleźć pracę jako analityk, prawda to?).
  • Odpowiedz
@Magma1: Prawda, chociaż to na pewno zależy od wielkości miasta. Ale fakt faktem, łatwo nie jest. Mój kolega zaczął studia w wieku 25 lat, także jak nie jest starszy to niech się ogarnie, bo będzie tak do końca życia żałował.
  • Odpowiedz