Wpis z mikrobloga

#ortodoncja #ortodonta #dentysta #stomatologia

Założyłem aparat w lipcu, ogólnie wszystko ok, ale zastanawia mnie jedna rzecz.

Gabinet znalazłem przez opinie na necie i na znanylekarz. Jako ortodonta figuruje jedna pani X i na pierwszej wizycie faktycznie z nią gadałem, cały plan itp - ok. I pod koniec mówi, że będzie mnie prowadzić z panią "Marysią".

Od tego momentu już nie widziałem tej pani ortodonty X, tylko ta pani "Marysia" założyła mi górę, ostatnio dół i tyle.
I tak się zastanawiam,czy to normalne, że jest się prowadzonym przez inne osoby, niż ta która swoim nazwiskiem robi renomę gabinetu? Przecież ta pani "Marysia" może być sprzątaczką i w sumie nie wiem czy ona ma jakieś dyplomy itp.

W internecie różne informację krążą, że są ortodonci, którzy nie zrobili specjalizacji tylko jakieś kursy i później okazywało się, że c**jowo leczyli. Nie chciałbym sytuacji, że wydaje 10k i marnuje 2 lata, a później zęby są nadal lipne...
  • 4
@gundogawa: to normalna franczyza. Nie musisz mieć żadnych dyplomów, wynajmujesz sobie na 1/4 etatu ortodontę z papierami co raz na tydzień wpadnie obgadac klientów i robisz sobie normalnie ludziom żeby po zawodówce. W razie #!$%@? czegoś to masz ubezpieczenie a większość ludzi i tak ma #!$%@? na łażenie po sądach