[yung_jaspis]

Jak dotychczas mam na #tinder ponad 70 par, przy czym w prawo przesuwam tylko te laski, które naprawdę mi się podobają (większość daję w lewo). Z tych wszystkich jako pierwsze napisało do mnie 4 loszki. Szczerze powiedziawszy to traktuję tę aplikację bardziej jako „zbieranie pokemonów”. Nie mam ochoty pisać do każdej laski z osobna, gadać z początku o nudnym szicie, wiedząc że w każdym momencie cały ten czas spędzony na tym pisaniu może pójść w #!$%@?ę, bo ona przestanie odpisywać. Tak samo z czekaniem aż wielce wielmożna księżniczka raczy odpisać jednym słowem. Jestem jednak zdania, że lepiej startować do dziewczyn w realu, z którymi łączy cię cokolwiek: studia, praca itd.
#zalesie #zwiazki #logikaniebieskichpaskow

[MarchwicaMuzgu]

@yung_jaspis: chwalisz się? Żalisz?

[TonyP]

@yung_jaspis: same here

[D.....a]

@yung_jaspis też miewam co jakiś czas kilkadziesiąt par z czego tylko z kilkoma się spotkam bo reszta mnie nudzi i przestaję odpisywać im albo one mi. tinder to taka proteza relacji międzyludzkich...