Wpis z mikrobloga

@marcelus: a to rodzice stworzyli ten system, w którym chrzci się niemowlaki? Przecież Kościół do tego zachęca i uważa to za dobre, więc co to za mydlenie oczu?
  • Odpowiedz
To apostazji nie można dokonać?


@ediz4: mozna, tylko poza tym ze jestes wykluczony z grona wiernych (ze wszystkimi tego konsekwencjami, jak pogrzeb, sakramenty etc.), nie niesie to za soba zadnych innych konsekwencji.
Twoj slad zostaje, bo zadne dokumenty nie sa usuwane, ba na Aleteia w artykule o apostazji jest napisane, ze notka o dokonaniu apostazji pojawia sie na twoim akcie chrztu.
Czyli niby wychodzisz/rezygnujesz ze wspolnoty wiernych, ale dokumenty dotyczace ciebie
  • Odpowiedz
@PurpleHaze:

mozna, tylko poza tym ze jestes wykluczony z grona wiernych (ze wszystkimi tego konsekwencjami, jak pogrzeb, sakramenty etc.), nie niesie to za soba zadnych innych konsekwencji....

A jakie byś chciał żeby jeszcze niosło?

Twoj slad zostaje, bo zadne dokumenty nie sa usuwane, ba na Aleteia w artykule o apostazji jest napisane, ze notka o dokonaniu apostazji pojawia sie na twoim akcie chrztu. Czyli niby wychodzisz/rezygnujesz ze wspolnoty wiernych, ale dokumenty
  • Odpowiedz
@marcelus: co za pajac xDDD

Czemu kościół udzielił "łaski" chrztu nie na moją, a na cudzą prośbę? Nie pchałem się do tej zamordystycznej wspólnoty.
  • Odpowiedz
A RODO nie zadziałą w tej sprawie ( ͡° ͜ʖ ͡°)?


@wzr1one: nie zadziała. Bowiem - jak #!$%@? zwykle - kościoły i związki wyznaniowe z własnymi procedurami odnośnie przetwarzania danych są wyłączone spod działania dyrektywy.
  • Odpowiedz
A jakie byś chciał żeby jeszcze niosło?


@ediz4: podalem przyklad wyzej, jesli dobrowolnie zapisuje sie do jakiejs instytucji, stowarzyszenia itd. To w momencie rezygnacji, jasnym jest dla mnie, ze wszelkie dane osobowe, informacje o mnie powinny zostac usuniete. Tak by nikt w przyszlosci, nie byl w stanie ich wyciagnac, dowiedziec sie gdzie mieszkam, co pozyczalem/robilem/funkcjonowalem i nikt ich nie przetwarzal. Stad przyklad biblioteki ktory podalem powyzej.

Czyli chciałbyś żeby usunęli wzmiankę
  • Odpowiedz
czemu (...) Kosciol nie zamierza usunac ze swoich zapiskow


@PurpleHaze: Czemu miałby? Kościół prowadzi archiwa zdarzeń jakie miały w nim miejsce. Chrzest się odbył, zapis trafił do księgi. (BTW: jeżeli ktoś ogłasza apostazję to kościół też to odnotuje).
  • Odpowiedz
@Bartholomew: przeczytaj moj powyzszy komentarz. Rownie dobrze moglbys zapytac, czemu telekom skoro mialem u nich abonament, ma obowiazek usuniecia moich danych na moje zyczenie, po rozwiazaniu umowy i wszelkich stosunkow wobec niego.
Brzmi podobnie? Bo dla mnie tak.
  • Odpowiedz
@marcelus mafia w czarnych sukienkach. Ehh ale bym chciał dożyć chwili w której wszystkie religie zostaną uznane za mitologie i bajki a w świecie najważniejsze będą edukacja i technologia
  • Odpowiedz
odmawia prawa do bycia zapomnianym


@PurpleHaze: OK - doczytałem.

Pamiętaj, że KK to nie tylko instytucja funkcjonująca w naszym państwie, ale też państwo samo w sobie (dosłownie, ze stolicą w Watykanie). Nie chodzi tu nawet o same dane osobowe, ale także o wszystko co się dzieje w związku z funkcjonowaniem w nim wiernych. Chrzty, śluby, pogrzeby to nie tylko wydarzenia na płaszczyźnie obrządku religijnego, ale także czyjaś praca, czyjś zarobek -
  • Odpowiedz
@marcelus: mnie nie pytaj, ja mam wywalone.
Natomiast ludzie wypisujacy sie, powoluja sie na statystyke, na niechec do figurowania nadal jako czlonkowie danych organizacji.

Ja tutaj tylko luzno dywaguje, natomiast mam swiadomosc tego co o mnie wie kosciol :)
  • Odpowiedz
podalem przyklad wyzej, jesli dobrowolnie zapisuje sie do jakiejs instytucji, stowarzyszenia itd. To w momencie rezygnacji, jasnym jest dla mnie, ze wszelkie dane osobowe, informacje o mnie powinny zostac usuniete. Tak by nikt w przyszlosci, nie byl w stanie ich wyciagnac, dowiedziec sie gdzie mieszkam, co pozyczalem/robilem/funkcjonowalem i nikt ich nie przetwarzal. Stad przyklad biblioteki ktory podalem powyzej.


@PurpleHaze: Zależy jak traktować kościół. Wszak taki TW Bolek też mógłby żądać usunięcia
  • Odpowiedz
to nie #bekazateistow tylko dalej #bekazkatoli bo typ na prosbe rodziców pokropił mnie wodą to znaczy że juz mam byc katolem i nie moge zostac z tego wypisana?


@PomidorovaLova: Niby bekazkatoli a jednak dalej bekazciebie. Apostazja to akt nie bycia katolem. To że w jakiejś księdze jest zapisane że miałaś chrzest nie czyni z tego Ciebie katola.
  • Odpowiedz