Mirki czy mieliście doświadczenia w sprzedaży swoich butów trekkingowych? Kupiłem takie AKU GTX. Załatwiły mnie na amen na Sudeckiej Żylecie. Kupiłem do nich zapiętki żelowe, wkładki. Ale jednak nie może się noga dobrze dopasować. Były w trasie może ze 100 km, czy jest jakaś szansa na odzyskanie chociaż połowy kwoty zakupu, czy raczej nie nastawiać się , że ktoś kupi używki? #trekking #gory
@haxxx: ciężko sprzedać buty, bo raz że musisz trafić na chętnego na takie buty, a dwa jeszcze musi pasować rozmiar. Ja kiedyś próbowałem sprzedać Meindle Engadiny, ale mi się nie udało i kurzą się wciąż w szafie.
@haxxx: Wiesz, Sudecka Żyleta to nie jest normalna trasa, a skoro wcześniej zrobiłeś tylko 30km to jeszcze bym nie skreślał na 100%, może się dostosują. Boli wciąż wszystko? :)
@Ragnarokk: Nie ma szans. Dojechałem się tak w Salomon xa pro 3d gtx. 6km na rozchodzenie, 12km biegu i zaraz po tym 50km w Karko. No i po 40km myślałem, że mi kostka odpadnie. Przeróbka buta nie pomogła. Teraz już robie 5-6 krótkich tras na rozchodzenie.
@haxxx: Wrzucaj na grupe na fejsa, za 50% powinno pójść.
@booolooo: Miałem kiedyś w trekkingach tak, że pierwsze pół roku mnie męczyły. Kolejne pięc już nie. Żyleta to masakrycznie strome trasy (w górę i w dół), więc to że tam się nie rozchodziły to jeszcze wg mnie nie koniec. Ale potestował bym dalej chodząc na co dzień, nie na wyprawach.
@Ragnarokk: Zszedłem po ok 40 km. Nie dałbym rady dojść do końca. Raz z powodu butów, a dwa chyba mentalnie mnie pokonała świadomość tego, że jestem w połowie trasy, a dużo więcej niż połowa z limitu czasu wykorzystana (tak wiem, że dawali medale każdemu kto ukończył).
Mięśnie już odpoczęły, na stopach ciągle widać ślady walki ;)
A buty raczej z gatunku twardych, z przodu gumowy otok. Nie sądzę, że tak twardy
Były w trasie może ze 100 km, czy jest jakaś szansa na odzyskanie chociaż połowy kwoty zakupu, czy raczej nie nastawiać się , że ktoś kupi używki?
#trekking #gory
Wiesz, Sudecka Żyleta to nie jest normalna trasa, a skoro wcześniej zrobiłeś tylko 30km to jeszcze bym nie skreślał na 100%, może się dostosują.
Boli wciąż wszystko? :)
@haxxx: Wrzucaj na grupe na fejsa, za 50% powinno pójść.
Miałem kiedyś w trekkingach tak, że pierwsze pół roku mnie męczyły. Kolejne pięc już nie.
Żyleta to masakrycznie strome trasy (w górę i w dół), więc to że tam się nie rozchodziły to jeszcze wg mnie nie koniec. Ale potestował bym dalej chodząc na co dzień, nie na wyprawach.
Mięśnie już odpoczęły, na stopach ciągle widać ślady walki ;)
A buty raczej z gatunku twardych, z przodu gumowy otok. Nie sądzę, że tak twardy