Wpis z mikrobloga

Wklejam jeszcze raz, bo wczoraj coś mały rozgłos był (jedna odpowiedź), jakiś shadowban czy coś? No nieważne. Koleś prowadzący sklep internetowy z perfumami nie wysłał mi towaru przez trzy tygodnie, po czym poinformowałem go, że odstępuję od umowy i chcę zwrotu pieniędzy. Dałem mu tydzień na zwrot $$, dziś mija deadline, do tej pory cisza. Co z takim delikwentem zrobić? Przedsądowe wezwanie do zapłaty, Skarbówka, Rzecznik Praw Konsumenta, Policja i zawiadomienie o dokonaniu oszustwa? Miał ktoś doświadczenie z taką januszerką?
#pytanie #kiciochpyta #prawo #januszebiznesu
  • 13
  • Odpowiedz
Przedsądowe wezwanie do zapłaty,


@zteekone: sąd cywilny, co wy wszyscy się pchacie na policję, o ile ktoś nie wysłał worka ziemniaków to przestępstwo oszustwa jest prawie nie do wykazania.
  • Odpowiedz
@zteekone: generalnie i tak musiałbyś mu przedsądowe wysłać,
EPU niestety mieli sprawę ponad miesiąc, ale generalnie daje radę.
I z EPU też możesz komornika nasłać siedząc na dupie ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
W epu trzeba byc bardzo ostroznym. Jeden blad w dacie czy odsetkach - uwalaja i sprawa idzie do normalnego sadu. Pozatym czeka sie tam zwykle dluzej niz 2 miesiace
  • Odpowiedz