Wpis z mikrobloga

@ubkiler coś się zmieniło chyba od roku 2006.
Wtedy sprzedałem samochód na czarnych.
Jakbym nie sprzedał, to wtedy musiałem wyrobić nowy dowód rejestracyjny (skończyło się miejsce na pieczątki z badania technicznego).
Wraz z nowym dowodem musiały być wymienione tablice na białe.
@Pietter: mama dalej jezdzi cinquecento z '97, wiec juz dwa razy byl wymieniany dowod, a blachy jak byly czarne tak sa xd kiedys sie policjant co prawda przyczepil, ze prawie juz nie widac liter ani cyfr, ale puscil nas z upomnieniem
@Pietter: nie ma co pokazywac xD paskudny taki, zolty 'sport'. namawiamy mame, zeby kupila sobie cos wspolczesnego, ale ona mowi, ze jej to niepotrzebne, jak ona tylko jezdzi do sklepu 500m, do kosciola i na cmentarze
@sramnawas byłem w Urzędzie Komunikacji w 2006 roku.
Pytałem czy jest szansa zachować czarne blachy.
Wtedy nie było zmiłuj.
Stąd pytanie jak to teraz jest rozwiązane.
Co będzie, gdy skończy się miejsce w dowodzie na podbicie badania tech?