[Odmien_Byc]

Też Was wkurzają fanatycy ostrego smaku? Żeby nie nazwać tego paleniem po gębie.

Wychodzę normalnie z kumplem na kebsa jak człowiek i nawet jest spoko… do momentu zakupu dania z baraniny. Wtedy się zaczyna: “DLA MNIE KEBAB W BUŁCE SAMO MIĘCHO I PODWÓJNY OSTRY SOS HE HE CHOCIAŻ DLA MNIE ŁAGODNY BĘDZIE A TY MAREK PIA JESTEŚ WEŹ OSTRY NIE ŁAGODNY ŁAGODNY TO BABY JEDZO NAWET TEŻ TAKI BIAŁY COŚ PRZYPOMINA HE HE”. Ja nie wiem, to jest jakiś kompleks masochisty czy co? Smaku nie czujesz, bo cała gęba piecze, brzuch boli, że o czymś innym nie wspomnę, śluzówkę podrażnia, wrzody na żołądku robi, obraża uczucia religijne i sam nie wiem co jeszcze. Ten kebab to jeszcze nic. Raz jak był u mnie w domu na obiedzie poprosił pieprz do jajecznicy. Sam trochę daje, ale on wp*dolił całą pieprzniczkę i jeszcze rzuca “TERAZ TO MOŻNA JEŚĆ A NIE JAKIEŚ TAKIE MDŁE MI DAJESZ”. Powiedziałem mu, żeby noże zaczął wp*dalać jak lubi ostre, czym sobie załatwiłem tydzień łagodności. Idę jakiś czas temu z nim na chatę i już na wstępie wali jak z hinduskiej taniej knajpy. Na ścianach papryczki, obrazy papryczek, wyszywane papryczki, dywan z motywem papryczek, kibel w kształcie papryczki, klinkiety w kształcie papryczek i żyrandol - a jak - w normalnym kształcie. Usiąść nie można, bo walają się papryczki czy jakieś sosy. Kolega tylko zamyka oczy, z uśmiechem na ustach bierze głęboki wdech i zaprasza do pokoju. “STARY JAKI MI SOS PRZYSZEDŁ OSTATNIO 10 MILIONÓW W SKALI SCOVILLE’A SPROWADZONY Z MEKSYKU MMMMM JUŻ NIE MOGĘ SIĘ DOCZEKAĆ”. “Skali Sco...?”. “JAK TO NIE WIESZ SKALA SCOVILLA CZYLI KAPSAICYNA TO JEST TO CO DAJE SMAK WSZYSTKIEMU NIEBO NA ZIEMI ODDECH ANIOŁA ALBO DIABŁA UŚCISK MARIUSZA PUDZIANOWSKIEGO TO CZYNI WSZYSTKO PYSZNYM”. Po czym wlał to sobie do gęby położył się płacze wije się i krztusi z siebie i jęczy tylko “O JAKIE DOOOOBRE AAAA PYYYCHA MMMM AAA”. W pierwszej chwili myślałem, że to jakieś konwulsje czy coś, zresztą nigdy nie byłem dobry z anatomii, ale stwierdziłem, że lepiej będzie dać sobie spokój i poczekać. Po wszystkim podniósł się uśmiechnięty jak Kaczyński po wyborach i zapalił e-papierosa. Smak jalapeño.

Jaja były jak sobie laskę znalazł, również sado-maso fankę. Potrafili godzinami pieolić o papryczkach, wpływie kapsaicyny na zdrowie, wlewać sobie do ust sosy i wyjadać z pępka papryczki sweet cherry, bo “ONA LUBI ŁAGODNE”. Nie zgadniecie w jakim kształcie nosiła kolczyki. Rzygać się chciało - że nazywa ją “ostra kocica” to nie moja sprawa, nie wnikam; że ciężko z nimi wytrzymać się nie da bo teraz dwie osoby w towarzystwie pie**olą o papryczkach zniosę i zostanę przez KRK uznany za męczennika, ale te ciągłe wstawki o wyższości ostrego nad łagodnym i mojej seksualności przelewają czarę ognia. Czy tam goryczy. Człowiek zjeść normalnie nie może bez uwagi w stylu “A CO TO TAKIE JESZ ŁAGODNE MASZ TU SE SOSEM POLEJ DOBRE BEDZIE” albo “KU*WA MAREK TWOJA M*Ć (wygwiazdkowane prewencyjnie) OBIECAŁEM TWOJEJ MATCE, ŻE WYLECZĘ CIĘ Z HOMOSEKSUALIZMU” koniec cytatu, bo dalej jest nazwisko. Raz się wkurzyłem i mu mówię, żeby dał tego sosu, to mi wlał cały… nawet nie wiem jak to się nazywa, takie małe okrągłe jak szalka Petriego. Ze łzami w oczach krztusząc się płacząc czerwony na ryju spocony skulony zmęczony powiedziałem mu “CO TO TAKIE ŁAGODNE!!!1! DAJESZ WIECEJ KUH EKHE EKHE”. Tę chwilę uniesienia odchorowałem dwa razy, ale ostatecznie zaje***cie, że mu dorypałem. Po jakimś czasie hajtli się z tą laską i urodziło im się dziecko, kolo zaczął odpuszczać z ostrym smakiem, za to przerzucił się na leczo...

[Marek Wykopek]
_______________________
Nasz tag: #odmienbyc
[Nasz fp na fb](https://www.facebook.com/Odmień-Być-738481763205508/)
#pasta #heheszki

[GKC__]

@Odmien_Byc:

[m.....z]

@Odmien_Byc: nie znałem tego, zaśmiane